Kategoria: literatura współczesna
Wydawnictwo: Szara Godzina
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 176
Wydawnictwo: Szara Godzina
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 176
"Dziewczynka z balonikami"
Agnieszka Turzyniecka
„Następny farciarz, którego bym rozwaliła kałachem. Bo nikt nie ma prawa być szczęśliwy, jeśli ja nie jestem. Wiem to egoistyczne, ale co z tego? Świat jest brutalny, nie ma sentymentów”. Str. 22
„Dziewczynka z balonikami” Agnieszki Turzynieckiej to
niedużych rozmiarów opowieść, jednakże ta książka wywołuje całą gamę różnorodnych
emocji. Główną bohaterką i jednocześnie
narratorem jest Marlena, Polka mieszkająca w Niemczech. Poznajemy ją w momencie,
kiedy w jej życie traci sens, coraz bardziej wyczerpana psychicznie myśli już
tylko o samobójstwie. Marlena jednak podejmuje ostatnią rozsądną decyzję i
udaje się do specjalisty. Niestety choroba umysłowa jest już tak zaawansowana,
że Marlena zostaje skierowana na leczenie do jednego z niemieckich szpitali
psychiatrycznych. W szpitalu zostaje poddana licznym badaniom i testom,
diagnoza jest jednoznaczna, dziewczyna od wielu lat choruje na depresję
dwubiegunową, zaburzenia maniakalno-depresyjne są olbrzymim zagrożeniem dla jej
dalszego życia, dlatego bohaterka zostaje poddana długotrwałej terapii, w
której na jaw wychodzą dramatyczne doświadczenia z okresu dzieciństwa.
Według mnie świetnie napisane studium psychologiczne osoby
cierpiącej na depresję, bez zbędnych i nużących opisów. Słowo depresja w
obecnych czasach jest dość często nadużywane, jednakże ludzie, którzy
faktycznie cierpią na zaburzenia depresyjne bardzo często bagatelizują pierwsze
objawy. Szkoda, bo konsekwencje takiego zachowania bywają bardzo dramatyczne. W
obecnych czasach, kiedy jesteśmy narażeni na ciągły stres i brak wolnego czasu,
boimy się rozmawiać o własnych emocjach, wstydzimy się ich, a tak naprawdę
powinniśmy mówić o nich nawet w trakcie wizyty u lekarza, jeżeli tylko odczuwamy taką potrzebę. Depresja to nie tylko smutek i przygnębienie, ale przede
wszystkim utrata zainteresowań, radości z życia, niska samoocena, zaburzenia
snu oraz pesymistyczne i ponure postrzeganie otaczającego nas świata. Nie
bagatelizujmy takich objawów. Obserwujmy siebie i swoich bliskich. Niestety
nawet nasze dzieci mogą wykazywać objawy zaburzeń depresyjnych. Depresja to
ciężka i przewlekła choroba, która niestety ma tendencje do nawrotów.
Bardzo polecam książkę Agnieszki Turzynieckiej, czyta się ją
szybko i z ogromnym zainteresowaniem, to dobra lektura, chociaż niełatwa,
jednakże daje nam wiedzę na temat osób cierpiących na depresję. Dzięki tej
pozycji może kiedyś uda nam się dostrzec, że ktoś z naszego otoczenia
bagatelizuje pierwsze objawy, wtedy będziemy mogli wyciągnąć do niego pomocną dłoń.
„Chciałabym żeby świat stał się dla mnie nie czarny, jak teraz, tylko przejrzysty. Tak przejrzysty jak źródlana woda.” Str. 121
Moja ocena: 7/10
Mam tę książkę w planach od bardzo dawna, ale jakoś nie umiem jej dorwać. Ale zbiera praktycznie same pozytywne recenzje, więc na pewno jest warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie na www.maialis.pl
Czytałam. Bardzo dobra książka, autorka rzetelnie podeszła do tematu.
OdpowiedzUsuń