Nareszcie ten dzień się kończy... Pewnie nie będę oryginalna, ale nie cierpię poniedziałków... Doczekałam się... W końcu nastała chwila, kiedy mogę zatopić się w świecie wykreowanym, tym razem przez S. Kinga... Powiem, że książka w końcu mnie zaciekawiła i cały dzień marzyłam, żeby do niej zasiąść... Jak potoczą się losy bohaterów? Hmm... Chciałabym już dzisiaj rozwiązać tę zagadkę... jednak chyba się już nie uda... :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Z góry uprzejmie dziękuję :)