czwartek, 5 marca 2015

Dziewczynka w czerwonym płaszczyku - R. Ligocka

Kategoria: autobiografia 
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 351




"Dziewczynka w czerwonym płaszczyku"
Roma Ligocka 


„Dziewczynka w czerwonym płaszczyku” Romy Ligockiej to autobiografia autorki, która jest bardzo intymna i działa w niezwykły sposób na naszą wyobraźnię. W trakcie czytania towarzyszy nam ciągły strach, smutek i wstręt do niemieckich żołnierzy, którzy w tak okrutny i brutalny sposób traktowali Żydów w okresie II wojny światowej. 

Autorka, jako mała dziewczynka przebywała w Getcie Krakowskim wraz z rodzicami i babcią, gdzie panowały makabryczne warunki, a  ludzie każdego dnia zmagali się z głodem i strachem. Pewnego dnia Niemcy na oczach małej Romy zabierają jej babcię, z którą jest bardzo związana, a w późniejszym czasie do domu nie wraca również jej ojciec. Dziewczynka pozostaje jedynie z matką. Przez cały okres trwania wojny Roma wraz z mamą jest zmuszona ukrywać się przed Niemcami. Autorka wychowywała się w braku poczucia bezpieczeństwa, ciągłym strachu i ogromnej samotności, otoczona wyłącznie światem dorosłych, w ogromnej tęsknocie za beztroskimi zabawami z dziećmi. Opisy brutalnych wysiedleń Żydów z Getta, są wstrząsające. Roma Ligocka opowiada o maleńkich dzieciach, ludziach starszych, chorych, nie nadających się do pracy, którzy są niepotrzebni i odrzucani, jak worki wypełnione starociami, często zabijani na oczach wszystkich. 

"To było pożyczone życie, pożyczone dzieciństwo u pożyczonej rodziny, u której miałam nawet pożyczoną babcię". 

Po zakończeniu wojny autorce oraz innym Żydom nadal nie jest łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Mimo wolności, po tak traumatycznych przeżyciach ci ludzie i tak pozostają więźniami własnej przeszłości i strachu, są jak dzikie, zastraszone zwierzęta, wypuszczone nagle z klatek. Dzieci, którym odebrano beztroskie dzieciństwo nie potrafią zawierać nowych przyjaźni, są nieufne, zagubione i bezradne. W zasadzie nie mogą liczyć na dorosłych, którzy sami są zdezorientowani i nieporadni. Do tego po wojnie wszędzie panuje całkowity chaos. Kiedy Roma Ligocka opisuje swoje losy po zakończeniu wojny, książka staje się jeszcze bardziej ciekawa i emocjonująca, nie sposób się od niej oderwać. Dla Romy, która wychowała się w czasie okupacji, ciągłego strachu i braku poczucia bezpieczeństwa, ku rozpaczy swej matki komunizm nagle wydaje się prosty i zrozumiały. Zachwyca ją, bo jest w nim miejsce dla każdego, nagle przestaje mieć znaczenie, że jest żydówką. Staje się małą aktywistką. Przez wiele lat zmaga się z ranami z przeszłości i zupełnie przestaje sobie radzić z własnym życiem. Po wielu latach autorka zdaje sobie również sprawę, iż psychiczne rany ofiar Holokaustu ranią również ich dzieci. Autobiografia Pani Romy Ligockiej jest niebywale wstrząsająca i pełna negatywnych uczuć i przekonań, dorosłe życie autorki jest pasmem niepowodzeń w sferze emocjonalnej, jednakże sukcesy na płaszczyźnie zawodowej oraz oddanie jej syna daje jej motywację do rozpoczęcia nowego, lepszego życia.  

Na początku wojny w całym województwie krakowskim mieszkało około 225 tysięcy Żydów, po zakończeniu wojny uratowało się zaledwie 15 tysięcy, głównie dzięki pomocy Polaków, choć groziła za to kara śmierci. Książka jest między innymi formą podziękowania i wyrażenia wdzięczności wobec ludzi, którzy narażali własne życie, by ocalić innych. Gorąco polecam zapoznanie się z tą autobiografią. W moim odczuciu książka zasługuje na najwyższą ocenę.

Moja ocena: 10/10 



2 komentarze:

  1. Z wielka checia przeczytam te ksiazke,jesli uda mi sie znalezc ja w mojej bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i na pewno sięgnę po kontynuację.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Z góry uprzejmie dziękuję :)