środa, 2 grudnia 2015

Czytelnicze podsumowanie miesiąca - październik/listopad 2015!




Tym razem czytelnicze podsumowanie dwóch miesięcy, czyli października i listopada. Ten czas był bardzo pracowity, nie tylko czytelniczo. Planu oczywiście nie udało się w pełni zrealizować, ponieważ pojawiło się kilka ciekawych współprac z autorami, a także różnych nieprzewidzianych okoliczności, które w znaczący sposób wpłynęły na realizację moich założeń. Jednak nie będę Was zamęczać obszernym tekstem, przechodzą natychmiast do meritum... ;)


Tak prezentował się stosik, który przygotowałam na jesienne wieczory, a raczej noce, bo to nocami zazwyczaj udaje mi się najwięcej przeczytać...



A takie książki udało mi się przeczytać i zrecenzować: 

1.   "Maybe someday" - C. Hoover <RECENZJA>
2.   "Oddam ci słońce" - J. Nelson <RECENZJA>
3.   "Złamane pióro" - M.M. Borochowska <RECENZJA>
4.   "Kręgi albo kolejność zdarzeń" - J.A. Homa <RECENZJA>
5.   "Finezja uczuć" - A. Krasińska <RECENZJA>
6. "Dziewiętnaście minut" - J. Picoult <RECENZJA>
7. "Zaryzykuję dla Ciebie" - N. Coori <RECENZJA>

oraz książki, których pojawiły się niespodziewanie: 

8. "Szczęście do wzięcia" - Jason F. Wright <RECENZJA>
9. "Biały szlak" - Łukasz Czeszumski <RECENZJA>
10."Zasady wojny" - Łukasz Czeszumski <RECENZJA>

Ponadto w październiku na blogu pojawiły się również dwie zaległe recenzje książek, które przeczytałam we wrześniu:

1. "Moralność pani Piontek" - M. Witkiewicz <RECENZJA> 
2. "Słowa pamięci" - R. Coleman <RECENZJA> 


Reasumując przeczytałam 10 książek i napisałam 11 recenzji. 




W rezultacie przeczytałam 3 675 stron. Jak dla mnie stanowczo za mało :(


Od początku roku przeczytałam 86 książek, moim tegorocznym wyzwaniem jest przeczytać ich 100. Mało prawdopodobne, aby udało mi się sprostać temu zadaniu, niestety... To październik najbardziej pokrzyżował mi plany, wtedy przeczytałam tylko 4 książki. 

***
W okresie od października do listopada pojawiły się trzy konkursy:
1. Jesienna ROZDAWAJKA: Konkurs rozstrzygnięty, książkę "450 stron" P. Gryciuk wygrała Nely - jeszcze raz serdecznie gratuluję! 

2. KONKURS Z WYWIADEM: Aktualnie M.M. Borochowska pracuje nad odpowiedziami na Wasze pytania - Wywiad oraz wyłonienie zwycięzcy jeszcze w tym tygodniu! 
3. Gwiazdkowe ROZDANIE: Konkurs trwa do 15 grudnia br. - cały czas możecie się zgłaszać! Serdecznie zapraszam! Kliknięcie w baner przeniesie Was do strony konkursowej :) 

W grudniu pojawi się jeszcze jeden konkurs, dlatego bądźcie czujni :) 
***

W tym miesiącu nawiązałam kilka nowych współprac z autorami:
Łukasz Czeszumski 
Rober Nowakowski 
Katarzyna Pisarska 

kolejny raz z: 
Michałem Matuszakiem - aktualnie oczekuję na najnowszą powieść autora "Odgrodzeni". W tym roku miałam przyjemność przeczytać i zrecenzować pierwszą powieść autora "Na marginesie" <Moja recenzja - klik>



***
Oczywiście w tych miesiącach do mojej biblioteczki dołączyło mnóstwo nowych książek. Trochę się w tym pogubiłam ;) Chyba niczego nie pominęłam ;) 

1. nieprzeczytane.pl, Biedronka... 



2. Książki, które otrzymałam od uroczej i lubiącej się dzielić swoimi książkami, blogerki Marty Mrowiec, autorki bloga Na regale u Marty Mrowiec - serdecznie dziękuję! 



3. Książki, które otrzymałam w ramach współpracy recenzenckiej - serdecznie dziękuję! 


Łukasz Czeszumski: 

Robert Nowakowski:

 3. Na koniec cudowny prezent od mojej kochanej córeczki: 




Reasumując, mój księgozbiór we wrześniu powiększył się o około 27 książek! W każdym miesiącu wspominam coś o przystopowaniu z zakupami, chyba kolejny raz mi nie wyszło! Ups... ;)) 


Jesień nie była w pełni łaskawa, planowałam przeczytać znacznie więcej i kupić mniej książek, tradycyjnie nie do końca udało mi się zrealizować swoje postanowienia. Natomiast Światowy Dzień Pluszowego Misia obchodziłam z moim najwierniejszym przyjacielem Maksiem, to on jest moją najprzyjemniejszą futrzaną przytulanką :) 



Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze i Waszą obecność! Przepraszam, że jest mnie tak mało u Was, uwierzcie mi każdego dnia jest tak wiele obowiązków, że nie udaje mi się odwiedzać Was systematycznie. Mam nadzieję, że z nowym rokiem przybędzie troszkę więcej wolnego czasu, tego sobie i Wam bardzo mocno życzę... 

Pozdrawiam Was moi Drodzy Czytelnicy bardzo gorąco! Życzę spokoju, ciszy i długich, zaczytanych wieczorów. Niebawem najpiękniejsze święta w roku, oby ten czas był u Was wypełniony ciepłem i przyjemną rodzinną atmosferą! 


37 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia :-) A tak poza tym to bardzo dobry wynik w tym miesiącu, naprawdę gratuluję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wyniki i wspaniałe nowe nabytki :). Ja w listopadzie naprawdę się ograniczyłam jeśli chodzi o zakupy, z czego bardzo się cieszę :). Ale i tak przybyło mi sporo nowych książek od Wydawców. Kusi mnie "Człowiek z sową". Może się uda przeczytać ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :) <3 A ja nigdy nie potrafię sobie powiedzieć koniec! Obiecuję sobie, a potem wychodzi jak zwykle, będę musiała poprosić Mikołaja o nowy regał ;)) "Człowieka z sową" już przeczytałam, niebawem moja recenzja, to bardzo specyficzna powieść :)

      Usuń
  3. Z tych książek czytałam jedynie "Szczęście do wzięcia". Ale poluję na "Po prostu bądź" :)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonale pamiętam Twój post ze stosikiem jesiennym. :-) Jakby to było wczoraj, a tu już mamy grudzień. Czas płynie tak szybko, że ciężko to ogarnąć. Bardzo fajnie, że mimo licznych obowiązków udało Ci się przeczytać aż 10 książek, napisać 11 recenzji, nawiązać wiele interesujących współprac z autorami i zorganizować aż 3 konkursy. Było intensywnie. :-) Wiesz, może uda się przeczytać jeszcze 14 książek do końca roku, żeby dobić do upragnionej setki? Gdybyś przeczytała kilka książek dla dzieci o niewielkiej ilości stron lub lekkie książki obyczajowe, które da się doczytać w jeden wieczór/noc, to jest szansa. Co Ty na to? :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj płynie strasznie szybko Kochana... Faktycznie było intensywnie, chociaż wolałabym mieć więcej czasu na lekturę ;))
      Dokładnie właśnie rozważam taką opcję, aby wybrać na grudzień same lekkie i objętościowo skromniejsze książki, przeczytałam w tym roku sporo opasłych tomów, mogłabym sobie pozwolić na odrobinę luzu ;)) To bardzo dobry pomysł, widać mam podobne myśli ;)) Dziękuję, pozdrawiam i mocno ściskam Asiu :))

      Usuń
  5. Świetny wynik! Oby tak dalej ;) Zdjęcia cudne, nabytki równie kuszące. "Człowieka z sową" czytałam i mogę polecić. Mi również książek przybywa. Wczoraj za jedną "niespodzianką" aż 11. Coś czuje, że będę musiała męża o nowe półki poprosić ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Liczyłam na więcej ;)) "Człowieka z sową" już przeczytałam, zerknęłam na Twoją recenzję i mamy dokładnie takie same refleksje :) Ojej, aż 11, super! Gratuluję :) Ja też chyba muszę rozważyć zakup kolejnego regału, albo poprosić o niego w tym roku Mikołaja ;)) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Oj tam, to i tak dobry wynik :) A na grudzień masz tyle książek, że chyba będziesz musiała po prostu usiąść dzisiaj ze swoim stosem i skończyć w sylwestra ;) Gdybyś nie dała rady przeczytać tego pięknego Doerra w twardej oprawie, to ja go chętnie podbiorę ;) No i oczywiście czekam niecierpliwie na recenzję "Kwietniowej czarownicy".
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, mogło być lepiej ;)) Kochana ja mam tyle nieprzeczytanych książek na półkach, że wystarczyłoby mi do przyszłego sylwestra ;)) A Doerra bardzo chcę przeczytać, ale lekturę tej powieści zostawię sobie raczej na styczeń :) Nie oddam ;)) Marzyłam o tej książce właśnie w twardej oprawie, jest piękna :D "Kwietniowa czarownica", chyba też raczej na styczeń :) W grudniu planuję przeczytać coś lżejszego, mniej absorbującego myśli :) Ale od nowego roku ruszam z poważniejszą literaturą ;)) Planuję poprosić Mikołaja o Kunderę ;))
      Również pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  7. Z mojej perspektywy i tak odniosłaś wspaniałe czytelnicze rezultaty! :) No i tyle nowych książek, takich cudownych. <3 Zazdroszczę i życzę Ci grudniowego zaczytania, które Cię usatysfakcjonuje. :) Pozdrawiam. <3

    MAKSIU taki słodki. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :)) i również życzę Ci grudniowego zaczytania, u mnie pewnie dopiero w trakcie świąt, po przede mną przedświąteczne szaleństwo ;)) Również pozdrawiam :) A Maksia drapię w Twoim imieniu za uszkiem, będzie zachwycony :*

      Usuń
  8. Super pies! Gratuluję wyników, nowych współpracy i samych smakowitych kąsków na Twojej półce.
    Maybe someday już dawno skradło moje serce. Ostatnie dni królika były fantastyczne. Po prostu bądź to po prostu cudo!
    Zabieram się za czytanie "Podaruj mi miłość", ale czekam na pierwszy śnieg.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zgadzam się pies super ;)) Dziękuję serdecznie za wszystkie miłe słowa i gratulacje :) Ja też czekam na pierwszy śnieg, "Podaruj mi miłość" planuję przeczytać w okresie świątecznym :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. 27 książek bardzo zacnie. Jestem ciekaw jak Ci się te "Światło, którego nie widać" spodoba. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może uda się przeczytać po nowym roku :) Ogromnie cieszę się z tej książki :) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Agnieszko takie wyniki, to coś cudownego :) A ilość zdobytych książek jest wręcz grzeszna :)
    Doskonale rozumiem, że nie u każdego możesz codziennie bywać, trudno pogodzić obowiązki z przyjemnosciami, niestety. Mam nadzieję, że kolejne miesiące będą dla Ciebie łaskawsze.
    PS. Mam dwie uwagi techniczne, nie działa Ci wyszukiwarka, coś ją chyba blokuje. I możesz już zdjąć baner mojego konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Angeliko :) Podobno książek nigdy nie jest za dużo, co najwyżej jest tylko za mało miejsca na półkach ;))
      Oj, bardzo trudno, chciałoby się tak wiele zrobić w ciągu doby, a ona i tak jest ciągle za krótka ;))
      PS. Baner już ściągnęłam, dziękuję za Twoją czujność :) Natomiast z wyszukiwarką istotnie jest problem, sprawdzam to, ale wygląda na to, że nie jestem jedyną osobą, która boryka się z tą usterką w bloggerze :( Pracuję na usunięciem tego problemu :)

      Usuń
  11. Świetne stosiki, a wyniki naprawdę dobre :). Ja "Podaruj mi miłość" kupiłam siostrze na urodziny, pięknie jest wydana ta książka :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Tak, jest urocza :) Idealna na święta ;) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  12. Piękny wynik :) Im więcej na zdjęciach psa, tym bardziej mam wrażenie, że jest modelem idealnym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No taki idealny to nie jest, czasem żeby zrobić jedno zdjęcie, trzeba się nieźle nagimnastykować, gdyż to wulkan energii ;)) Ale smakołyk w dłoni zazwyczaj przynosi zamierzony efekt ;))

      Usuń
  13. Uważam, że Twój wynik (i roczny, i miesięczny) jest naprawdę dobry! Jestem pewna, iż kolejny będzie jeszcze lepszy. :)

    Psiak to urodzony model — takie mądre spojrzenie, pewnie też czyta! ;)

    Erna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za słowa otuchy ;)) Jestem trochę niezadowolona z października, bo przeczytałam wtedy tylko 4 książki ;)) zupełny brak czasu... ale oczywiście ogólnie nie jest źle :D
      A psiak? Kiedyś czytał, ale książki po jego lekturze nadawały się do wyrzucenia i teraz ma zakaz ;)) zresztą już przestały go interesować ;))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Wow,widzę, że Twoja biblioteczka z miesiąca na miesiąc się znacznie powiększa. Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie znacznie gorzej wypadł ten miesiąc. Zrobię jednak stosik dopiero na koniec roku - wrzesień był tak marny, że aż wstyd, więc postanowiłam, że kilka miesięcy będzie lepszym rozwiązaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie październik był strasznie marny... cóż nie da się żyć samymi książkami ;))

      Usuń
  16. Nie ma co narzekać, taki wynik czytelniczy nie jest zły. ;) I tyle apetycznych nowości. :) Gratuluję współprac i życzę powodzenia w grudniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że nie udało Ci się przeczytać książki "nie zmienił się tylko blond", jest to jeden z moich ulubionych debiutów. Pokochałam styl pisania Agaty Przybyłek i mam nadzieję, że jeszcze nie jedną książkę wyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również jest ogromnie szkoda, ale z pewnością ją niebawem przeczytam, tym bardziej, że tak przekonująco ją polecasz :)

      Usuń
  18. Świetny wynik i cudowne zdjęcia! Nie wiem skąd bierzesz tyle siły na czytanie i codzienne obowiązki! :D Masz chyba jakieś nadprzyrodzone moce, o których ja nic nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję wyniku. Czytałam jedynie "Znikasz" :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Z góry uprzejmie dziękuję :)