Mam ogromną przyjemność poinformować, że zostałam jedną z ambasadorek debiutanckiej powieści Diane Rose – Carpe diem! Książka ukaże się nakładem Wydawnictw Videograf SA.
PREMIERA już 6 kwietnia 2017 roku!
___________________________________________________________________________________________
"Każdy ma prawo przeżyć miłość, każdy.Nie ważne ile dni mu zostało...".
O AUTORCE:
Diane Rose – blogerka, recenzentka, studentka, miłośniczka róż herbacianych, a przede
wszystkim książkoholiczka. Na co dzień ambitna, impulsywna, zadziorna,
obdarzona poczuciem humoru i zdeterminowana w dążeniu do celu. Prowadzi stronę autorską: dianerose.pl oraz blog recenzencki: recenzjezpazurem.pl.
MOJA REKOMENDACJA:
_____________________________________________________________________________
Moja recenzja ukaże się 6 kwietnia, jednak już teraz mogę napisać, że jest to wyjątkowo poruszający i dobrze napisany debiut, po który bez wątpienia wato sięgnąć! Skusicie się?
Zdradzę też, że niebawem pojawią się konkursy, każda z patronek i ambasadorek będzie miała dla Was egzemplarze konkursowe Carpe diem. Będzie mnóstwo szans, aby wygrać tę wyjątkową powieść! Bądźcie czujni!
Wprost nie mogę doczekać się dnia, w którym sięgnę po papierową wersję książki, bowiem historia w niej zawarta zrobiła na mnie piorunujące wrażenie :-) Na szczęście 6 kwietnia coraz bliżej :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki 😉 Do tego premiera 6.4 w moje urodziny 😊
OdpowiedzUsuńWspaniała i cudowna i.... nie można jej opisać! Ją trzeba poznać;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluję Kochana! Książka wpisuje się w mój gust.
OdpowiedzUsuńMam w planie przeczytanie tej książki :). Bardzo jestem ciekawa, jakie niesie przesłanie, tym bardziej że Autorka bardzo młoda.
OdpowiedzUsuńGrtauluję Aga! Cieszę się, że kolejny raz spotykamy się przy promocji tego samego tytułu. :D
OdpowiedzUsuńRekomendacja jak zwykle BOMBA!!! :)
Interesujące zaczytanie się szykuje. :) Gratulacje ambasadorowania. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Czekam na tę książkę, bo jestem ciekawa tego, co naskrobał Pazur. :) To taka fajowa świadomość, że jedna z naszych koleżanek chce wedrzeć się swoją książką na nasze półki. :D Ja już mam dla niej miejsce. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ambasadorowania i tego, że ciągle idziesz do przodu Aguś, a Twój blog nie traci na jakości :)
Serdecznie pozdrawiam :)
To prawda! Świadomość, że jedna z nas napisała własną książkę jest podwójnie ekscytująca :D. Przyznaję, że udało jej się wedrzeć w serca czytelniczek z ogromną siłą, to naprawdę dobrze zapowiadający się debiut. Trzymam kciuki za Diane Rose ;).
UsuńDziękuję Kochana za gratulacji i miłe słowa! Stęskniłam się za Tobą, ale ten czas tak szybko pędzi, że często nie ma okazji, żeby wymienić kilka zdań, trzeba to zmienić!
Również pozdrawiam! :*