środa, 22 marca 2017

[RECENZJA] "Chwila na miłość" – Joanna Stovrag


„Serca, które czują tak samo, z czasem, zaczynają bić w jednym rytmie. Wtedy rozdzieliła nas wojna”.

W ubiegłym roku poznałam historię Joanny i Seja za sprawą książki Jeszcze żyję… Historia prawdziwa <klik>, wydanej w 2007 roku. Po latach ta niezwykła opowieść doczekała się wznowienia, w odświeżonej, urzekającej szacie graficznej i pod nowym, subtelnie brzmiącym tytułem, Chwila na miłość. Bardzo się cieszę bowiem ta niebanalna, pełna bólu, smutku, ale także pasji, miłości do bałkańskiej kultury i odradzającej się nadziei opowieść, ma szansę powrócić do życia w sercach czytelników, a także trafić do tych, którym nie udało się poznać pierwszego wydania.

Znając już bałkańską opowieść Joanny Stovrag, planowałam tylko przejrzeć Chwilę na miłość, porównać z pierwszym wydaniem – jednak kolejny raz zatraciłam się w tej wyjątkowo poruszającej, pełnej kontrastów historii. W moim umyśle odżyła opowieść o sile miłości, ale i wojennym koszmarze, ogromnej traumie, jaka dotyka ludzi, którym przyszło żyć w czasach bezwzględnego barbarzyństwa, jakim niewątpliwie był bratobójczy konflikt w byłej Jugosławii. Wojna, która pochłonęła tysiące ofiar, pozostawiając głębokie rany w sercach tych, którym udało się przeżyć. Wielu na zawsze skazała na emigrację, pogłębiając strach przed powrotem do kraju. Autorka opowiada o tamtych wydarzeniach w sposób niebanalny — bardzo plastyczny, obrazowy, intensywny — zamieszczając fragmenty listów, piosenek, mnóstwo wspomnień, fotografii, a także realnych emocji, chwilami szalenie odważnych i intymnych. Ta publikacja głęboko zapada w pamięć, pozostawiając trwały ślad w duszy czytelnika. 
„[…] wybuchła we mnie wojna. Dotąd niewyobrażalna, znana z literatury i filmów. Nie byłam w jej centrum, to nie mnie namierzało celne oko snajpera, ale ja współodczuwałam. […] zostałam na ziemi i czułam, że pętla bezsilności zaciska się na moim oddechu”. (str. 125). 
Podczas lektury towarzyszy bolesna świadomość, że historia opowiedziana przez Joannę Stovrag, to opowieść tętniąca prawdziwym życiem, szczerymi emocjami i szalenie bolesnymi faktami. Chwila na miłość poprzez nietuzinkową narrację, bardzo wyraziście ukazuje skomplikowane uczucie, pełne złych i dobrych emocji, nasycone bólem, smutkiem, ale i ogromną radością oraz wiarą i nadzieją. Prawdziwa miłość bowiem potrafi się obronić nawet w odmętach bezdusznego oblężenia. Ta książka doskonale obrazuje bałkańską wojenną rzeczywistość z lat 90. Jednak opowieść Joanny Stovrag to nie tylko bratobójczy konflikt, to książka ukazująca piękno Bośni i Hercegowiny, Sarajewa i wielu nieznanych bałkańskich zakątków. Pozwalająca oczyma wyobraźni odbyć swoisty spacer przez urokliwe uliczki. Poczuć aromat mocnej kawy i orientalnych smaków, kiedy ten kraj obfitował jeszcze w dobrobyt — przyciągał turystów, zachwycał krajobrazem, historią, kulturą, różnorodnością, kolorytem, a przede wszystkim społeczeństwem żyjącym ponad wszelkie podziały — bez względu na przynależność etniczną, kulturową czy religijną. W dalszej, zaskakującej perspektywie ludność została wystawiona na wielką próbę, brutalnie podzielona, wielu nie sprostało wojennym realiom. Zniszczono mnóstwo domów, zabytków, uśmiercono tysiące ludzi, ale przede wszystkim zrujnowano ludzką psychikę. W sercach tych, którzy przeżyli pozostały głęboko zakorzenione odłamki, pełne bólu, strachu, krwawych obrazów, pamięci o wymordowanych bliskich i przyjaciołach. Autorka niejednokrotnie przywołuje historyczne wydarzenia, które wstrząsają poruszając najczulsze struny wrażliwości. 
„W środku byłam krzykiem! Krzykiem niezgody na powstałą sytuację, krzykiem niedowierzania, lęku i paniki. W świat, w którym poznałam — jak intuicyjnie przeczuwałam — osobę bardzo mi drogą, może moją miłość — wkroczyła wojna”. (str. 123). 
Chwila na miłość Joanny Stovrag to publikacja nasycona nieudawanymi, gwałtownymi emocjami oraz treścią, która w bardzo piękny, ale i szalenie przejmujący, chwilami dramatyczny sposób ukazuje kolejne etapy z życia autorki i jej męża. To historia miłości, która nie powinna przetrwać, a jednak przebyła skomplikowaną drogę i kwitnie do dzisiaj. To książka, która w znakomity, bardzo przystępny sposób przekazuje wiedzę na temat konfliktu zbrojnego w byłej Jugosławii. To także opowieść, która zaraża miłością do kultury i tradycji orientu, bałkańskiego kolorytu, różnorodności i temperamentu. Niesie w sobie mnóstwo cennych wartości, zwracając uwagę na znaczenie rodziny i przyjaciół, którzy w chwili słabości pokazują prawdziwe oblicze. Odwracają się albo dają wsparcie, udzielając cennych wskazówek bądź po prostu są! 

W niniejszej publikacji znajdziecie też takie postaci, jak: Wojciech Tochman, polski reporter, między innymi autor reportażu o postjugosławiańskiej rzeczywistości pt.: Jakbyś kamień jadła, Janina Ochojska, polska działaczka humanitarna oraz nieżyjący już Waldemar Milewicz, dziennikarz, reporter i korespondent wojenny. Gorąco zachęcam do lektury, przeczytajcie i dowiedzcie się, jakie role odegrały wspomniane osoby w życiu Joanny i Seada Stovrag! 
„Często bywa tak, że gotowość do dobrych gestów nie idzie w parze z widoczną dla oka wylewnością. Gorzej, kiedy zewnętrzna piękna i miła maska okazuje się złudą i na próżno szukamy pod nią człowieka”. (str. 138). 
Więcej na temat Joanny Stovrag znajdziecie na stronie: chorwacki.pl. Zachęcam także do śledzenia profilu autorskiego na Facebooku: <klik> 


____________________________________________________________________
Kategoria: literatura piękna 
Wydawnictwo: Replika 
Rok wydania: 2017
ISBN 978-83-7674-572-5
Liczba stron: 368
Moja ocena: 9/10 

Za udostępnienie egzemplarza do recenzji 
serdecznie dziękuję Autorce:


15 komentarzy:

  1. Zachęciłaś mnie bardzo. Przyznam, że nie wiedziałam nic na temat autorki i książki. Gdzieś w sieci na pewno widziałam okładkę, ale nie miałam pojęcia, że książka porusza tak ciekawą tematykę. Zapisuję w pamięci. Do przeczytania. Pozdrawiam Agnieszko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, jestem pewna, że poruszyłaby Cię ta książka i doceniłabyś jej wartość. Napisana sercem, prawdziwymi emocjami - chętnie podarowałbym Ci mój egzemplarz, ale mam z dedykacją, która jest dla mnie wartościową pamiątką... Mam nadzieję, że książka trafi w Twoje ręce, bardzo chciałabym poznać Twoje refleksje po jej lekturze :) Również pozdrawiam Beatko :)

      Usuń
  2. Nie spotkałam się jeszcze z tą autorką, ale jak polecasz to znaczy, że warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam wątpliwości, że warto :) To pierwsza książka, która w jasny, czytelny sposób przybliżyła mi przebieg konfliktu w byłej Jugosławii, poza tym ukazuje miłość ponad wszelkie podziały - piękna, i bardzo poruszająca historia! :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Mnie również zachwyciła ta książka. Wspaniała, poruszająca historia miłości 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, warto czytać tak piękne, ale i pełne dramatycznych wydarzeń książki, do tego pisanych z pasją i ogromną znajomością opisywanych miejsc :)

      Usuń
  4. Czuję, że książka może mnie wciągnąć, bardzo chętnie się z nią zapoznam. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj koniecznie, jestem przekonana, że docenisz tę powieść, która ukazuje historię napisaną przez życie,nieprawdopodobną, ale pełną prawdziwych emocji i wydarzeń, które wstrząsają i zapadają w pamięć... Pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Teraz już będę wyczekiwać okazji do spotkania z książką. :)

      Usuń
  5. Bardzo dobra recenzja, aż chce się sięgnąć po tą książkę i cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa, a książkę gorąco polecam :) Pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. Widać w każdym słowie Twojej recenzji, że książka wywarła na Tobie niesamowite wrażenie.
    A zdjęcia - mistrzostwo świata! Zazdroszczę tak ''artystycznego oka''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Krysiu, poruszyła mnie i dała obraz tego co wydarzyło się na Bałkanach w latach 90.
      Dziękuję za miłe słowa, uwielbiam fotografować książki i nie tylko... ;)

      Usuń
  7. O nigdy nie słyszałam o tej książce. Recenzja fajna ale nie wiem czy książka jest napewno dla mnie i czy się nie rozczaruje.
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny tytuł, który zapisuję na swoją listę, bo widzę, że warto przeczytać!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku :)
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Z góry uprzejmie dziękuję :)