"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Jakiś czas temu zostałam po raz kolejny nominowana do LBA. Za nominację dziękuję autorce bloga Świat stworzony z wyobraźni.
Autorka ww. bloga przygotowała takie pytania:
1. Książka, która w
jakiś sposób wpłynęła na Twoje życie?
Generalnie książki z pewnością wpływają na mój światopogląd, w różny sposób nadal mnie kształtują, często uświadamiają jak fajne jest moje życie, poprawiają nastrój, ale bywa,
że i go psują, w zależności od książki.
Cudowna powieść "Marley i ja" J.Grogana z
pewnością uzmysłowiła mi, że nie jesteśmy jedyną rodziną na świecie, która
przygarnęła pod swój dom niesfornego, rozemocjonowanego, wiecznie głodnego psa,
kierując się wyłącznie jego niewątpliwie uroczym wyglądem zewnętrznym. Nie
jesteśmy jedynymi ludźmi na świecie, którzy dali się tak nabrać ;) Uff…
2. Oceniasz książki
po okładce? Jaka książka posiada wg Ciebie najładniejszą?
Kiedyś tak było, ale aktualnie zanim kupię książkę, to
przede wszystkim kieruję się opiniami innych czytelników, jeżeli bardzo
polecają, a książka jest w jednym z moich ulubionych gatunków, wtedy ją kupuję.
Jest wiele pięknych okładek, nie mam tej jednej, jedynej, którą uważam za
najładniejszą :)
3. Jaki jest Twoje
ulubione miejsce do czytania?
Najbardziej lubię czytać (wiosną-latem) na mojej działce, są
to różne miejsca w zależności od nastroju. Lubię też czytać w wannie, na
kanapie, w łóżku i wielu innych miejscach… byle tylko czytać ;)
4. Dlaczego zaczęłaś
bloga?
Do założenia bloga bardzo długo dojrzewałam, ostatecznie przekonał mnie mój
mąż. Teraz, kiedy już jest, mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się nawiązać
ciekawą współpracę, z którymś z Wydawnictw.
A tak poza tym bardzo lubię, kiedy do mojej witryny dołączają nowe
osoby, a każdy kolejny komentarz daje ogromną radość i satysfakcję :)
5. Książka, którą
pragniesz mieć w swojej biblioteczce? Uzasadnij.
Jest wiele takich książek, każdego miesiąca pojawiają się
nowe, które pragnę mieć! Ale mogę wyszczególnić E.E. Remarque'a jednego z moich
ulubionych autorów, marzę o tym, aby na mojej półce kiedyś stanęły wszystkie
jego dzieła.
6. Gdybyś mogła
posiadać jedną nadprzyrodzoną, magiczną zdolność, jak by to była?
To chciałabym móc przemieszczać się w czasie… wracać do
dalekiej przeszłości, albo zajrzeć w odległą przyszłość ;)
7. Jaki film możesz
oglądać bez przerwy?
Już kiedyś pisałam o moich ulubionych filmach jest to: "Leon zawodowiec" oraz "Wielki błękit" w reżyserii Luca Besson z
moim ukochanym J. Reno. Kocham, uwielbiam i oglądam za każdym razem,
kiedy powtarzają je w TV. Jest jeszcze "Dirty Dancing" to kolejny film, który widziałam chyba z 200 razy ;)
8. Ulubiona książka
dzieciństwa?
Uwielbiałam baśnie Andersena oraz Braci Grimm kocham do dziś "Anię z Zielonego wzgórza".
9. Jaką książkę
poleciłabyś wszystkim?
Trudno polecić książkę, która spodobałaby się wszystkim, gdyż każdy ma inny gust
czytelniczy i nie wszystkich kręci to, co mnie ;)
Ponieważ uwielbiam książkę M. Zusaka "Złodziejka
książek" toteż poleciałbym ją z czystym sumieniem, ale czy każdego ujęłaby
tak bardzo jak mnie? Tego nie wiem :) Poleciłabym również książki K.
Hosseiniego, osobiście uwielbiam prozę tego pisarza.
10. Jaką ekranizację
chciałabyś zobaczyć i dlaczego?
Chciałabym zobaczyć ekranizację "Złodziejki książek",
bowiem ta powieść należy do moich ulubionych. Oczywiście film nakręcono już jakiś
czas temu, jednak nie znalazłam jeszcze czasu na to żeby go obejrzeć. Każdą
wolną chwilę poświęcam książkom…
Chciałabym także, aby powstała ekranizacja, jednej z moich
ulubionych książek K. Hosseiniego "Tysiąc wspaniałych słońc" oraz
"Dziecka śniegu" E. Ivey :)
11. Ulubiony gatunek
książek?
Uwielbiam książki społeczno-obyczajowe, kryminały, thrillery
psychologiczne, literaturę dotyczącą okresu I i II wojny światowej, reportaże,
autobiografie, literaturę faktu...
Tym razem nie nominuję nikogo, jeżeli macie ochotę odpowiedzieć na ten sam zestaw pytań, to serdecznie zapraszam :)
Gratuluję nominacji. Ja też uwielbiam ,,Złodziejkę książek"! Niestety ekranizacja do bani, kompletnie mnie nie przekonała...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To może słusznie, że jeszcze nie obejrzałam ;)
UsuńHmm... moje życie zmieniła na pewno "Chustka" i "Zorkownia" - dwie książki, które do dzisiaj mam bardzo żywe w pamięci.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny u mnie i zapraszam ponownie na www.maialis.pl - ja na pewno będę często wpadać, bo dodałam Cię do obserwowanych na bloglovin.
O widzisz, lekturę "Zorkowni" zaplanowałam na maj, wiele czytałam o tej książce, stoi od długiego czasu już na mojej półce, ale ciągle boję się tych emocji, które towarzyszą większości czytelników, mam nadzieję, że ją udźwignę :) "Chustkę" też chcę przeczytać, nie mam jeszcze tej książki, ale z pewnością ją kupię :) Jest wiele książek, o których pamiętam, ale nie mogę wymienić jednej szczególnej, każda odbija jakiś odcisk w mojej psychice, są takie które pamiętam do dziś, są takie o których szybko chcę zapomnieć... Również dziękuję za odwiedziny i zainteresowanie moim blogiem, to miłe, ja również będę do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńGratuluje nominacji i bloga. Jest co poczytać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardo mi miło :)
UsuńEkranizacja "Marley i ja" wywarła na mnie bardzo duże wrażenie, więc tym bardziej żałuję, że do tej pory nie udało mi się sięgnąć po wersję pisaną tej historii.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko zachęcam do lektury, książka absolutnie wspaniała, jedna z moich ukochanych... ale ja kocham labradory, toteż książkę i film zresztą też odbieram pewnie zupełnie inaczej, jak osoby, które nie znają tej rasy ;)
UsuńGratuluję nominacji :) Niestety nie czytałam ani "Złodziejki książek" ani "Marley i ja" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zachęcam do lektury tych książek, dla mnie cóż... moje ukochane ;)
Usuń"Marley i ja" nie czytałam, bo po obejrzeniu filmu zalałam się takim morzem łez, że nawet nie zrobię już drugiego podejścia do samego filmu. Jeśli chodzi o zwierzęta to zawsze płaczę jak szalona przypodobnych zakończeniach ;)
OdpowiedzUsuńNo i podczas lektury książki pewnie też wylałabyś morze łez... ja ryczałam i na filmie i na książce ;) Ale i tak kocham tę powieść, a w domu mam takiego wariata, który doprowadzał mnie do łez nie jeden raz ;)
UsuńInteresujące pytania, odpowiedzi również :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję nominacji, ja też chciałabym przenosić się w czasie :) Chyba będę musiała w końcu sięgnąć bo "Złodziejkę książek". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zachęcam bardzo mocno, dla mnie wspaniała lektura :)
Usuń"Marley i ja " Ubaw po pachy bez względu na to czy wersja filmowa czy papierowa .
OdpowiedzUsuńTo prawda, ubaw po pachy, a na koniec morze łez... ;)
Usuń