Kategoria: sensacja / kryminał
|
"Chciwość napędza konflikt dobra ze złem".
Remigiusz Mróz wniknął w rynek wydawniczy z ogromną mocą i stał się jednym z bardziej gorących nazwisk we współczesnym świecie literackim. Od chwili, kiedy się pojawił, wywołał sporo dyskusji i
zainteresowania, zwłaszcza wśród czytelników. Wydaje mi się, że wzniecił ogień w
niejednym sercu, wzbudził czytelniczy niepokój oraz ogromne zainteresowanie.
Młody, ambitny, inteligentny, pełen pasji i pomysłów, dobrze wykształcony,
wszechstronny i do tego z intrygującym warsztatem literackim, który sprawia, że
jego książki cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Jego kolejne powieści
wyskakują z szuflady w zawrotnym tempie, dzięki czemu zwolennicy prozy
Remigiusza Mroza mogą nieustannie czerpać przyjemność, czytając jego nowe powieści.
To szalenie miłe i obiecujące, że wśród polskich, współczesnych pisarzy znalazł
się tak młody i utalentowany twórca.
Po lekturze "Kasacji" poczułam się
ogromnie zaintrygowana stylem Remigiusza Mroza, dlatego natychmiast sięgnęłam po
debiutancką powieść autora "Wieża milczenia, która ostatecznie
nie okazała się idealna, niemniej jednak wywołała mój czytelniczy niepokój i na
mojej półce zaczęły pojawiać się kolejne powieści pisarza. Jednakże, kiedy na
stronie Wydawnictwa FILIA ukazała się zapowiedź "Ekspozycji" tego autora, z bardzo klimatyczną i przyciągającą uwagę szatą graficzną marzyłam o
dniu premiery. Doczekałam się i nie zwlekając długo, zabrałam się za jej
lekturę, tym bardziej że książka była bardzo pochlebnie oceniana przez innych
czytelników. Zresztą żadna, nawet najbardziej negatywna recenzja nie
zniechęciłaby mnie do tejże publikacji.
Historia niniejszej powieści zaczyna się w samych
Tatrach, gdzie na krzyżu stojącym u samego szczytu Giewontu zostają znalezione
zwłoki powieszonego, nagiego mężczyzny. Na miejscu zdarzenia pojawia się
komisarz Wiktor Forst wraz z asystującą mu brygadą dochodzeniową.
Oczywiście nie może zabraknąć także ogromnej ilości ciekawskich gapiów oraz
ekipy telewizyjnej z dociekliwą i nieugiętą dziennikarką na czele. Sprawy
natychmiast się komplikują, a niecieszący się dobrą opinią komisarz postanawia
niezwłocznie skorzystać z obecności dziennikarki Olgi Szrebskiej i
posłużyć się jej medialnymi układami i wpływami, które mogą stanowić drogę do
rozwiązania tajemniczego morderstwa. Za zagadką kryje się historia, która jak
się wydaje, może zaburzyć spokój wysoko postawionym prominentom. Od tej pory
życie Forsta oraz Szrebskiej przypomina wyścig, w którym
najwyższą stawką staje się walka o własne bezpieczeństwo, wolność i
oczyszczenie dobrego imienia, które za sprawą niewyjaśnionych okoliczności i
tajemniczych osób zostało bardzo szybko naruszone. Jedynym i niezwykle opornym
wyjściem z bardzo niekomfortowej sytuacji staje się wyjaśnienie tajemniczej
śmierci kolejnych, brutalnie zamordowanych ofiar oraz zdemaskowanie sprawcy.
Tylko jak tego dokonać nie mając pod ręką niezbędnych środków tudzież
sprzymierzeńców?
"Ekspozycja" fascynowała mnie od samego
początku, akcja pędziła w zawrotnym tempie, nie miałam czasu na nudę, z
zaciekawieniem śledziłam błyskotliwe opisy i znakomicie rozbudowane dialogi,
bohaterowie wzbudzali we mnie szereg różnorodnych emocji, książka na przemian
bawiła mnie i niepokoiła, czasem irytowała, ale o tym za chwilę. Niemniej
jednak zupełnie nie miałam ochoty odkładać jej na bok. Autor wplótł w fabułę
szereg różnorodnych wątków, odniósł się do kwestii wiary oraz mało znanych
faktów historycznych, które niezbicie podnoszą jej wartość. Mimo tego, że
jest to kryminał, czyli gatunek, który przede wszystkim stanowi rozrywkę, to
książka niewątpliwie ma bardzo wartościowy przekaz i być może skłoni niektórych
czytelników do zgłębienia pewnych faktów historycznych. Mam taką nadzieję.
Celowo nie ujawniam szczegółów i nie odnoszę się do konkretnych treści, aby nie zdradzić
Wam niczego, co mogłoby zepsuć przyjemność odkrywania tej zawiłej intrygi. W
niniejszej powieści nic nie jest tym, czym się wydaje, autor precyzyjnie plącze
wątki, podsuwa kolejne intrygi, zwodzi i zaskakuje z każdą kolejną stroną i
naprawdę trudno przewidzieć jak potoczą się losy bohaterów. Przeczytałam ją
błyskawicznie, a zakończenie pozostawiło mnie w osłupieniu, nie mogłam
uwierzyć, że na ostatniej stronie książki Remigiusz Mróz postanowi zafundować
czytelnikowi tak olbrzymi szok, niedosyt i kompletne zdumienie. W tej kwestii
pisarz przerósł moje oczekiwania, zaskoczył, zszokował i pobudził jeszcze
bardziej moją ciekawość. Bez dwóch zdań "Ekspozycja" może
zaliczać się do rozrywki na wysokim poziomie, intryga jest oryginalna i bardzo
zajmująca, ogromnie podobał mi się pomysł na fabułę tej powieści, jestem pod
jej ogromnym wrażeniem. Słowem Remigiusz Mróz stworzył niebanalną historię, która oczaruje niejednego miłośnika tego gatunku.
A jednak nie obyło się bez zgrzytów i żeby nie było
tak gładko, słodko i idealnie nie omieszkam odrobinę pomarudzić.
Mianowicie mam zastrzeżenia do samego Forsta, który stał się postacią
nadto pomysłową i niezwyciężoną. W trakcie śledzenia jego niewiarygodnych
poczynań nieustannie kojarzył mi się ze słynnym i uwielbianym swego czasu, bohaterem
sensacyjnego serialu, niestrudzonym superbohaterem MacGyverem. Forst jest
niczym wspomniany heros, bez większego uszczerbku wychodzi z każdej, nawet tej beznadziejnej sytuacji.
Nasuwa mi się też na myśl postać Roberta Langdona wykreowanego przez Dana Borwna, który to w powieści "Zaginiony
symbol" był równie niezmordowanym i urodzonym w czepku bohaterem.
Przez tę niezwykłą pomysłowość i umiejętności, które posiadają tylko supermeni,
chwilami czułam irytację i niedowierzanie. Ostatecznie to tylko fikcja
literacka i być może czepiam się niepotrzebnie, niemniej jednak Forst nie
stał się moją ulubioną postacią. Zwyczajnie był mało autentyczny, jakby
wyciągnięty z innego wymiaru, posiadał nadzwyczajną moc, która nasuwała mu
najdziwniejsze i raczej niewykonalne rozwiązania. Aczkolwiek to jedyna
niedogodność, bo mimo wyidealizowanego, wspomnianego już wcześniej Roberta Langdona moja
miłość do twórczości Dana Browna nie zmienia się od lat, tak również w
przypadku Remigiusza Mroza ten drobny mankament zupełnie nie skreśla autora w moich oczach.
Moja sympatia nie maleje, a ja z niecierpliwością czekam na kolejną część
przygód niestrudzonego komisarza Wiktora Forsta.
Na uwagę zasługuje jeszcze inna, ważna postać, mianowicie
dziennikarka Olga Szrebska, która stała się kolejną, po Joannie Chyłce postacią,
którą obdarzyłam ogromną sympatią. Inteligentna, z ciętym językiem, umiejąca
doskonale zaznaczyć swoją wartość, niestrudzona, no może odrobinę zbyt szalona
i nad wyraz odważna, przez co chyba nie do końca wiarygodna, jednakże polubiłam
ją ogromnie. Prozaicznie wzbudziła moją sympatię, dlatego śledziłam jej losy z
zapartym tchem.
Reasumując, "Ekspozycja" Remigiusza Mroza, to rozrywka na
wysokim poziomie, przywołująca na myśl książki Dana Browna, błyskotliwa, pełna symboli, intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji, odnosząca się do ważnych faktów historycznych i
szalenie zaskakująca. Śledząc losy bohaterów, nie ma czasu na znużenie,
kolejne strony mijają z zawrotną prędkością, natomiast po lekturze niniejszej książki
pozostaje niedosyt i pragnienie natychmiastowego sięgnięcia po kolejny tom.
Niestety na to będziemy musieli chwilę poczekać, ale na pocieszenie, już w
październiku ukarze się kolejna powieść Remigiusza Mroza o intrygującym tytule "Zaginięcie",
która będzie stanowiła kontynuację "Kasacji" z pyskatą
Joanna Chyłką na czele. Czekam na nią z niecierpliwością. Tymczasem polecam "Ekspozycję", książkę która z pewnością zaburzy Wasz spokój, skłoni do refleksji i zupełnie zaskoczy!
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Nie czytałam jeszcze żadnej książki Mroza, mam sporo do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńNo tak, zwłaszcza, że autor bardzo szybko je wydaje ;)
UsuńWidać, że darzysz autor wielkim zaufanie i już jest zaliczony w poczet ulubionych. Pamiętam, jak wychwalałaś. I Miłoszewski, i Mróz, to dwa pisarze polscy, których chce poznać. Czy to jest książka, od której polecasz zacząć, czy jednak inną byś na początek poleciła? :)
OdpowiedzUsuńDarzę go sympatią i lubię jego książki, które nie są idealne, ale mają świetny klimat i zwyczajnie trafiają w mój czytelniczy gust :) Miłoszewski ma genialny styl, jak dla mnie pisze znakomicie i z pewnością z chęcią będę sięgała po jego kolejne książki :) Tobie w pierwszej kolejności chyba poleciłabym "Parabellum", chociaż sama jeszcze nie czytałam, to jednak wiem, że fabuła rozgrywa się w okresie II wojny światowej :) Ja mam już obie części i niebawem po nie sięgnę :) "Kasacja", podobała mi się odrobinę bardziej od Ekspozycji, ale w Kasacji główną bohaterką jest kobieta, dlatego nie wiem czy książką spodoba Ci tak samo jak mnie, mój mąż czytał, podobała mu się, ale nie do końca umiał wczuć się w tę kobiecą postać ;) A "Ekspozycja", cóż akcja pędzi błyskawicznie, tylko ten Forst strasznie mnie wkurzał, taki z niego superbohater, że stał się mało wiarygodny. Jednak Dan Brown robi to samo z postacią R. Langdona, a i tak sięgam po jego książki z przyjemnością, przymykam oko na tych superbohaterów, tak wiele się tam dzieje, że czyta się z zawrotną prędkością i zaciekawieniem :D A teraz zdecyduj sam ;)
UsuńMróz to ogółem właśnie pasował mi treścią najbardziej z Parabellum. Ale jeszcze się zastanowię. Widziałem jednak, że autor nie ogranicza się do jednego, czy dwóch wydawnictw. Jego książki są już chyba w 4. Sporo tych książek ma już na koncie, jak na swój wiek. A jest młodszy ode mnie.
UsuńNic na siłę Kamil ;) To prawda sporo, pisał od dawna do szuflady... ;) Zobaczymy jak potoczy się jego kariera, ja życzę mu samych sukcesów, jest młody i ambitny :) Oby się nie wypalił ;) Ale wszystko może się zdarzyć...
UsuńJuż czekam na drugi tom - po takim zakończeniu i wielu pytaniach, nie mam innego wyjścia :)
OdpowiedzUsuńJa również, jak można było tak zakończyć książkę ;)) Nie wiem, jak wytrzymam do kontynuacji ;)
UsuńCzekałam na Twoją recenzję "Ekspozycji". :-) Jak już pisałam wcześniej na FB, zamierzałam kupić jedną z książek Mroza swojej przyjaciółce na urodziny. Ostatecznie, po Twoich rekomendacjach, kupiłam obie - i "Ekspozycję" i "Kasację". :-) Sama za to jakoś nie mogę się przekonać do kryminałów, choć może nadejdzie dzień, kiedy mi się to odmieni. :-) Myślę, że jeśli miałabym sięgnąć po twórczość Mroza, to bardziej przypadłaby mi do gustu "Kasacja". Intryguje mnie główna kobieca postać, o której piszesz. Zazwyczaj spotykam się z bohaterkami mało energicznymi, zmiennymi, zdominowanymi. Czytanie o silnej Joannie byłoby więc miłą odmianą. :-) Zdjęcia wyczarowałaś wspaniałe. Ta mieniąca się woda w górach - bajka. :-))
OdpowiedzUsuńOjej, tym razem ja czuję ciężar odpowiedzialności ;) Mam nadzieję, że Twoja przyjaciółka będzie zachwycona, ja osobiście lubię książki R. Mroza, mimo tego, że nie są idealne :)
UsuńUwielbiam kryminały, chociaż ostatnio sięgam rzadziej, za wiele gatunków lubię ;)) i nie starcza czasu na wszystko ;)) ale po R. Mroza, zawsze chętnie :) Myślę, że "Kasacja" może Ci się spodobać, chyba byłabym zaskoczona gdyby tak się nie stało :) Joanna Chyłka jest boska, uwielbiam ją, bo jest pyskata, pewna siebie, bezczelna, po prostu cudna :) Przede wszystkim nie jest cukierkowa :)
Dziękuję Ci Asiu, zdjęcia robione w górach, nad potoczkiem ;) Tam jest taki klimat, że nie trudno wyczarować fajne fotki ;)
Na pewno dam Ci znać, czy jej się podobało. :-) Dziś odbieram paczkę z książkami, w tym będą też "Wielkie kłamstewka" dla mnie - nie mogę się już doczekać. :-) Zachęciłaś mnie "Kasacją" - myślę, że spróbuję ją przeczytać jako wstęp do przygody z kryminałami. :-) Eh, sama pojechałabym na taki błogi weekend w góry, nad potok. :-)
UsuńJa też zamówiłam sobie Wielkie kłamstewka ;) Ale moja paczka dotrze chyba dopiero po weekendzie ;(
UsuńCieszę się, że Cię zachęciłam do przeczytania "Kasacji", wierzę, że ta książka może Ci się spodobać, to nie jest klasyczny kryminał, tylko prawniczy :) Czyta się lekko i przyjemnie :)
Ja już marzę o kolejnym wypadzie na weekend, oczywiście kolejny raz w to samo miejsce ;) Może uda się w październiku, zobaczymy... ;) Tymczasem życzę Ci Asiu zaczytanego weekendu :*
Uwielbiam tę książkę - dla mnie Remigiusz Mróz to odkrycie tego roku.Też miałam skojarzenia z Danem Brownem, ale też ze S.Kingiem. Chyba nie znam książki, w której akcja rozwijała się w tak zawrotnym tempie.
OdpowiedzUsuńMnie też się podobała, ale mam małe zastrzeżenia ;) Co nie zmienia faktu, że książkę oczywiście polecam :) Brauna lubię bardzo i ta książka bardzo kojarzy mi się z jego twórczością :) S. Kinga poznaję powoli, także nie mam porównania ;) Tempo rzeczywiście zawrotne, jak u D. Browna ;) Pozdrawiam :)
UsuńNie lubię książek Browna :< A tę książkę zaczęłam czytać, jestem co prawda dopiero na pierwszych jej stronach, ale... Zobaczymy, co z tego wyniknie :D Czy będę zadowolona, czy raczej nie :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Czyli na tym polu się nie dogadamy, bo ja Browna uwielbiam od lat ;) Jestem ogromnie ciekawa, jak ostatecznie ocenisz "Ekspozycję", bo skoro Brown Cię nie kręci, to nie jestem przekonana, czy Mróz podoła :D Czekam niecierpliwie na Twoją recenzję Matyldo, cenię sobie Twoją indywidualność i odmienność, mam przeczucie, że wyżyjesz się na tej książce ;) Zobaczymy... ;) Udanej lektury ;)
UsuńPS. "Leon zawodowiec" to mój ulubiony film ;) Czyżbyś też miała do niego sentyment? ;)
Mam oczywiście w planach tę książkę. Nie mogłabym jej nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZatem czekam na Twoje refleksje Wiolu :)
UsuńSzkoda, że Twoja recenzja nie pojawiła się wcześniej :) Ostatnio robiłam zakupy i długo się zastanawiałam nad tą książką, ale po mieszanych opiniach, na które natknęłam się wcześniej, ostatecznie się nie zdecydowałam, a teraz mi trochę szkoda, bo przecież Tobie ufam o wiele bardziej! :) Najbardziej mnie teraz nęci to zakończenie. Co takiego mogło się tam wydarzyć, że zrobiło na Tobie takie wrażenie? Ach :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję Ci za zaufanie, aż poczułam ciężar odpowiedzialności :) Zakończenie mnie wbiło w fotel i zostawiło z otwartą paszczą ;) Gdybym miała pod ręką II tom, zaczęłabym czytać natychmiast ;) I w ogóle te wątki historyczne, ach... nie mówię nic więcej ;) Podyskutujemy, jak będziesz miała przeczytaną książkę ;)
UsuńPorównanie do Dana Browna ostateczne mnie do książki zniechęca. Tym bardziej, że niedawno czytałam negatywną i rzeczową opinię na temat "Ekspozycji". Zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCóż, ja lubię książki D. Browna, także i ta książka zrobiła na mnie wrażenie :) Chociaż nie jest idealna, też mnie momentami irytowała, o czym wspomniałam w recenzji ;) to jednak ostatecznie spędziłam z nią chwile pełne akcji i nie nudziłam się nawet przez chwilę, przeczytałam błyskawicznie ;) Oczywiście rozumiem Twoją niechęć, nie każdy musi czytać i lubić to samo. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńAjajaj, kolejna książka, którą muszę przeczytać! Intrygują mnie te zwłoki :D
OdpowiedzUsuńOj, zwłok w tej powieści pojawia się wiele... ale rozumiem, że najbardziej intrygują Cię te nagie ;) Pozdrawiam :)
UsuńJa nie wpadłam w ten wir zainteresowania autorem, ale coś tam mi się obiło o uszy kiedyś, że był szał. Tak czy siak Ekspozycją zainteresowała mnie Angelika z Lustra Rzeczywistości i teraz pilnie czytam wszystkie recenzje na temat tego tytułu:) Browna lubię, więc jeśli jest jakiekolwiek podobieństwo to jestem na TAK:)
OdpowiedzUsuńRównież czytałam świetną opinię Angeliki :) Jeżeli lubisz D. Browna, to książka powinna Ci się spodobać :) Ciekawa jestem Twojej opinii :) Pozdrawiam :)
Usuń😙☺☺☺
UsuńKsiążkę mam i przeczytam ją jak najszybciej się da. Świetna, solidnie napisana recenzja. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, one wiele znaczą :) Życzę udanej i ekscytującej lektury :) Również pozdrawiam :)
UsuńOstatnio tak głośno o tym autorze, że nie sposób nie znać tego tytułu.. Jestem bardzo ciekawa jego twórczości i cały czas mam tą książkę na uwadze. Czekam tylko na odpowiednią sposobność do przeczytania. A poza tym śliczna okładka :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, głośno, aż huczy ;) Zachęcam do lektury, mam nadzieję, że Cię nie rozczaruje :) A a okładka piękna, bardzo klimatyczna :) Pozdrawiam :)
UsuńJak dobrze, ze porównałaś książkę do powieści Browna, którego bardzo lubię :) Teraz już wiem, że lektura będzie dla mnie fantastyczną przygodą i rozrywką :) Mimo trochę nierealnego Forsta :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym poznać Twoje zdanie na temat tej powieści Olu :) Książka bardzo kojarzyła mi się z powieściami D. Browna, z serią z Robertem Langdonem :) Jeśli lubisz, a jak mogłoby być inaczej skoro nasze czytelnicze dusze ciągle podążają, gdzieś blisko siebie, to ta książka powinna Ci się spodobać ;) W końcu Langdon też był niezniszczalny ;) To czemu Forst nie może taki być? ;))
UsuńOj tak :) nasze gusta czytelnicze splatają się w jedno ;)
UsuńBardzo mnie to cieszy :* <3
UsuńEkspozycja już jest na mojej półce :D Jak tylko wyjdzie "zaginięcie" to kupuje w ciemno :) Nie wiem kiedy dam rady te wszystkie ksiazki przeczytać, ale na pewno kiedyś to zrobię :) Skoro tak dobrze mówisz o "Ekspozycji" to nie mam sie czego obawiać, na pewno mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :D
Dobrze, ale jednak z małym zastrzeżeniem ;) Ja też "Zaginięcie" biorę w ciemno, od chwili ukończenia "Kasacji" czekam na tę książkę ;) Życzę ekscytującej lektury, dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńOstatnio Mróz jest wszędzie :) Mam ochotę poznać jego książki, ale zastanawiam się czy zacząć od którejś z nowszych powieści, czy sięgnąć po te starsze. Przyznam też, że autor zrobił się tak popularny, iż mam ochotę trochę poczekać i zabrać się za czytanie jego książek jak szum troszkę przycichnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, strach otworzyć lodówkę ;))) Rozumiem, w końcu nie ma pośpiechu ;) Najprzyjemniej sięgać po te książki na które ma się w danej chwili największą ochotę, przymus nie służy czytaniu z przyjemnością ;)
UsuńRzadko kiedy sięgam po ten gatunek literacki, więc raczej się nie skuszę, ale cieszę się, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńOczywiście rozumiem doskonale :) Pozdrawiam :)
UsuńCieszę się, że sięgnęłaś po tę książkę i się nie rozczarowałaś. Co do Forsta, dla mnie to taki superhero, więc musiał być wielozadaniowy ☺
OdpowiedzUsuńNatomiast zakończenie takie jak to, powinno być zabronione ☺
Nie mogło być inaczej Angeliko :) Twórczość Mroza poznałam za sprawą "Kasacji" i od tej pory chętnie sięgam po jego książki :) Superhero do granic możliwości, ja jednak mam nadzieję, że autor ograniczy troszkę nadprzyrodzone zdolności Forsta i w kolejnych częściach będzie bardziej ludzki, bez swojej super mocy ;)
UsuńA zakończenie pozostawiło mnie z otwartą buzią, nie mogłam uwierzyć, że tak skończyła się ta powieść ;) Czekam z niecierpliwością na kontynuację :)
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam żadnej książki Mroza. Niebawem to nadrobię i zabiorę się za "Kasację". Co do "Ekspozycji", to bardzo mam na nią chęć. Lubię intrygi i nieoczekiwane zwroty akcji, ale jakoś nie specjalnie podoba mi się to, że porównujesz ją do książek Dana Browna, za którym nie przepadam. Jeszcze się nad tym zastanowię, ale myślę że dam jej szansę ;).
OdpowiedzUsuńPatrząc na ilość książek, które czytasz, to absolutnie żaden wstyd :) "Kasację" oczywiście bardzo polecam, jak dotąd to właśnie ta książka podobała mi się najbardziej. "Ekspozycja ma swoje wady, niemniej jednak to bardzo emocjonująca lektura, nie ma czasu na nudę ;) Niestety książka bardzo kojarzyła mi się z twórczością D. Browana, skoro nie przepadasz, to nie wiem, też jak odbierzesz "Ekspozycję" ;) Daj jej szansę, bardzo chętnie poznam Twoje zdanie :) Pozdrawiam :)
UsuńTy już masz kolejną książkę Mroza za sobą, a przede mną ciągle "Kasacja" :) Powoli aż wstyd nie znać jego twórczości, ale ciągle coś ważniejszego mam do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie ma żadnego wstydu, czytasz tyle książek, że trudno byłoby znaleźć czas na wszystkie lektury ;) Ja ciągle mam przed sobą twórczość A.Christie, a Ty już sporo tytułów poznałaś :) Dla książkoholików to nie lada wyzwanie, sprostać wszystkim nowościom pojawiającym się na rynku wydawniczym ;) Zwłaszcza, że jest mnóstwo starej, dobrej literatury, którą również chciałoby się poznać :)
UsuńUff, czytając komentarze powyżej, widzę, ze nie tylko ja mam twórczość Mroza przed sobą. ;) Lubię polskich autorów, więc on również figuruje na mojej liście "do przeczytania". A że jeszcze to kryminalne klimaty, więc całkiem wysoko zasiada w kolejce. Ciekawi mnie, czy szum wokół autora nie jest tylko chwytem marketingowym, ale faktycznie zachwytem nad jego dobrym pisaniem. Przetestuję to na własnej skórze. ;)
OdpowiedzUsuńO, widzę zmianę, inne logo ;) Mnie ciekawią książki R. Mroza, ujął mnie "Kasacją" i od tej chwili chętnie sięgam. "Ekspozycja" nie jest bez wad, o których wspomniałam w swojej recenzji, jednakże to bardzo zajmująca fabuła, podczas której nie sposób się nudzić ;) Bardzo chętnie poznam Twoją opinię na temat tej książki :) Pozdrawiam :))
UsuńJa zaczełam od trylogii z Chyłką...i tak od dwóch miesięcy siedzę i czytam książki Mroza...właśnie przed chwilą skończyłam Immunitet...Została mi już tylko do przeczytania trylogia z Forstem...mam nadzieje ze bedzie równie wciagająca i interesująca jak reszta Jego książek...sa po prostu świetne..Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń