Księgarnia Internetowa aros.pl
Trylogia grobiańska - Krzysztof A. Zajas
- w tym miesiącu do
mojej kolekcji dołącza tom III -
"Z otchłani".
"Z
otchłani" - Krzysztof A. Zajas
OPIS:
Nadzieje
krakowskiego komisarza Andrzeja Krzyckiego, że po krwawych wydarzeniach
ostatniej wiosny świat wrócił na swoje tory i można wreszcie normalnie
pracować, okazały się złudne. Zabójstwa popełniane na księżach w krwawą
inscenizację, uruchamiają kolejne demony polskiego życia publicznego. Krzycki
musi stawić czoła nie tylko mordercy, ale również jego prześladowcom,
hipokryzji w policji i w Kościele, instytucjonalnemu tuszowaniu prawdy i
powszechnemu zakłamaniu. Jego partnerem zostaje znany nam z poprzedniego tomu
ksiądz Adam – jedyny sprawiedliwy, który podobnie jak Krzycki usiłuje na własną
rękę rozprawić się z wszechobecnym złem.
„Pozycja w zasadzie obowiązkowa dla każdego szanującego się wielbiciela kryminałów”.
Pocisk, Magazyn Literacko-Kryminalny
„Pozycja w zasadzie obowiązkowa dla każdego szanującego się wielbiciela kryminałów”.
Pocisk, Magazyn Literacko-Kryminalny
Od jakiegoś czasu gromadzę Trylogię grobiańską autorstwa Krzysztofa Z. Zajasa, w marcu tego roku ukazał się tom III, którego nie mogło zabraknąć w mojej kolekcji...
***
"Siostry" – Agnieszka Krawczyk
Młoda
kobieta, Agata Niemirska chce poznać prawdę o swojej przeszłości. Dostaje
zawiadomienie o śmierci matki, której nigdy nie znała. Razem z przyrodnią
siostrą, Danielą, jedzie więc do Zmysłowa, maleńkiego miasteczka w górach, by
znaleźć odpowiedź na pytania, które dręczyły ją całe życie.
Nic nie jest jednak tak proste jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Pytania nie mają łatwych odpowiedzi, podobnie jak życie, które nie układa się według naszych planów.
W Zmysłowie czeka na Agatę dziewięcioletnia dziewczynka, Tosia, jej druga przyrodnia siostra, o której istnieniu dziewczyna nie miała pojęcia. Kto jest jej ojcem? Dlaczego matka ukrywała jego tożsamość? Miasteczko zatrzyma Agatę i Danielę na dłużej, zmuszając, by nie tylko przyjrzały się przeszłości i jej zagadkom, ale i własnemu życiu. Otoczą ich ludzie – dobrzy, ale też i ci mniej życzliwi, pojawią się wierni przyjaciele, ale i wrogowie. Niemirska zyska oddanych sojuszników – miejscowego weterynarza-dziwaka, Jerzego Wilka i Julię Kovacs – Węgierkę, która związała swój los z Polską.
Siostry wpłyną na życie wielu osób, zmieniając ich w zaskakujący sposób. Gdzieś w tle zamajaczy wielkie uczucie. Miłość pomimo wszystko i bez pytań „dlaczego?”.
Niech zatem uwiedzie Was magia małego miasteczka w górach, położonego wśród lasów i pachnących kwiatami łąk.
Czary codzienności – one odmienią losy sióstr, pozostałych mieszkańców Zmysłowa, a może odmienią i nas…
Nic nie jest jednak tak proste jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Pytania nie mają łatwych odpowiedzi, podobnie jak życie, które nie układa się według naszych planów.
W Zmysłowie czeka na Agatę dziewięcioletnia dziewczynka, Tosia, jej druga przyrodnia siostra, o której istnieniu dziewczyna nie miała pojęcia. Kto jest jej ojcem? Dlaczego matka ukrywała jego tożsamość? Miasteczko zatrzyma Agatę i Danielę na dłużej, zmuszając, by nie tylko przyjrzały się przeszłości i jej zagadkom, ale i własnemu życiu. Otoczą ich ludzie – dobrzy, ale też i ci mniej życzliwi, pojawią się wierni przyjaciele, ale i wrogowie. Niemirska zyska oddanych sojuszników – miejscowego weterynarza-dziwaka, Jerzego Wilka i Julię Kovacs – Węgierkę, która związała swój los z Polską.
Siostry wpłyną na życie wielu osób, zmieniając ich w zaskakujący sposób. Gdzieś w tle zamajaczy wielkie uczucie. Miłość pomimo wszystko i bez pytań „dlaczego?”.
Niech zatem uwiedzie Was magia małego miasteczka w górach, położonego wśród lasów i pachnących kwiatami łąk.
Czary codzienności – one odmienią losy sióstr, pozostałych mieszkańców Zmysłowa, a może odmienią i nas…
Nie jest mi
znana jeszcze twórczość Agnieszki Krawczyk, jednak urzeczona zjawiskową okładką
oraz wysoką oceną na portalu lubimyczytac.pl po
prostu nie mogłam się oprzeć pokusie – i tak książka
zasiliła moją biblioteczkę! ;)
***
"Miłość w czasach zarazy" - Gabriel Garcia Márquez
Miłość w
czasach zarazy, napisana przez Gabriela Garcię Marqueza z ogromną czułością,
humorem i wyrozumiałością, to niezwykła powieść o miłości, która okazuje się
silniejsza od samotności, od fatum i od śmierci. Jest to historia uczucia
niewydarzonego bękarta i poety Florentino Arizy oraz trzeźwej, rozsądnej
Ferminy Dazy, spełniającego się po półwieczu oczekiwania. Oboje przechodzą
przez wszystkie kręgi miłości młodzieńcze zadurzenie, małżeństwo z rozsądku,
szalone namiętności, miłości idealizowane i ulotne pragnienia cielesne. Ta
niespotykana w dotychczasowej twórczości Garcii Marqueza tematyka i tonacja
przesporzyła pisarzowi miliony nowych czytelników na całym świecie.
Na mojej
półce stoi już książka "Sto lat samotności", nie mogło zabraknąć
również innej, popularnej książki tego wybitnego twórcy... Ponadto po lekturze "Zimowych
Panien" Cristiny Sánchez-Andre, której to twórczość została
porównana przez Carlosa Marrodana Sasasa, do Márquez'a nabrałam wielkiej
ochoty, aby wreszcie zgłębić prozę tego wybitnego pisarza... :). Oby
tylko czas zaczął wreszcie być moim sprzymierzeńcem!
***
"Dziki rozmaryn" - Moniki Rebizant-Siwiło stanowi kontynuację "Wrzosowisk", które już jakiś czas temu zasiliły moją biblioteczkę!
OPIS:
OPIS:
Jest takie miejsce w sercu Roztocza,
gdzie pradawne siły wciąż igrają z ludzkim losem. O tych okolicach krążą
legendy, a rodzice straszą swoje niefrasobliwe córki przed samotnym zapuszczaniem
się na Czartowe Pole. Jedynie przydrożne kapliczki zdają się bronić mieszkańców
pobliskich miasteczek przed czającymi się tu magicznymi siłami. Na
Zamojszczyźnie legendy nie są tylko bajaniami, wydarzenia z ostatniej wojny –
sentymentalnymi wspomnieniami, a klątwa ciążąca nad rodem wiedźm z Wrzosowisk –
wymysłem starej kobiety snującej opowieści o dawnych czasach…
„Dziki rozmaryn” to kontynuacja wydarzeń przedstawionych we „Wrzosowiskach” – książki, która cieszyła wielką popularnością wśród czytelniczek.
Nadszedł w końcu czas, by wyjawić skrywane przez lata sekrety rodu wiedźm z Wrzosowisk. Jakub pozna kobietę, która od lat nawiedza go w snach. Natalia postanowi stawić czoła klątwie, by raz na zawsze złamać jej moc. Czy uda się to osiągnąć? I czy wszystkie pytania doczekają się odpowiedzi?
„Dziki rozmaryn” to kontynuacja wydarzeń przedstawionych we „Wrzosowiskach” – książki, która cieszyła wielką popularnością wśród czytelniczek.
Nadszedł w końcu czas, by wyjawić skrywane przez lata sekrety rodu wiedźm z Wrzosowisk. Jakub pozna kobietę, która od lat nawiedza go w snach. Natalia postanowi stawić czoła klątwie, by raz na zawsze złamać jej moc. Czy uda się to osiągnąć? I czy wszystkie pytania doczekają się odpowiedzi?
***
"Ballada
o ciotce Matyldzie" - Magdalena Witkiewicz
OPIS:
Wszystko
zaczęło się od tego, że ciotka Matylda postanowiła umrzeć. Joance trudno się
pogodzić z tą stratą. Do tego los postawił przed nią jednocześnie tyle wyzwań:
macierzyństwo, kłopoty małżeńskie i tajemniczą firmę
w spadku. Na szczęście Joanka nie jest sama, ma Olusia i Przemcia, dwóch osiłków o gołębich sercach, i ukochaną ciotkę, która śledzi z nieba poczynania siostrzenicy.
Ciepła i pełna humoru książka o sile kobiet, które potrafią walczyć o swoje szczęście. Opowieść o tym, że marzenia się spełniają (nawet jeśli trzeba przez nie wozić się dużym czarnym samochodem z przyciemnianymi szybami) i o tym, że dobro wraca jak bumerang... a zimno zostaje na Spitzbergenie.
Od jakiegoś czasu kolekcjonuję serię, która pojawiła się na rynku wydawniczym za sprawą Wydawnictwa Albatros. w spadku. Na szczęście Joanka nie jest sama, ma Olusia i Przemcia, dwóch osiłków o gołębich sercach, i ukochaną ciotkę, która śledzi z nieba poczynania siostrzenicy.
Ciepła i pełna humoru książka o sile kobiet, które potrafią walczyć o swoje szczęście. Opowieść o tym, że marzenia się spełniają (nawet jeśli trzeba przez nie wozić się dużym czarnym samochodem z przyciemnianymi szybami) i o tym, że dobro wraca jak bumerang... a zimno zostaje na Spitzbergenie.
Bardzo lubię
twórczość Magdaleny Witkiewicz, tej książki nie miałam jeszcze okazji
przeczytać, a że w marcu ukazała się w nowej szacie graficznej, skorzystałam i
książka dołączyła do mojej kolekcji... :).
Księgarnia Internetowa nieprzeczytane.pl
W tym miesiącu swoją premierę miała
"Rewizja" Remiugiusza Mroza, III część serii z Joanną Chyłką - nie
mogło jej zabraknąć na mojej półce!
OPIS:
Szary człowiek kontra wielka
korporacja.
Dyskryminacja kontra tolerancja.
Chyłka kontra Oryński.
Żona i córka robotnika z Ursynowa giną tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ich polisa na życie jest tak duża, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie spieszy się z jej wypłaceniem. Pogrążony w żałobie mężczyzna spodziewa się problemów, ale to, co go spotyka, przechodzi jego najśmielsze obawy...
Ubezpieczyciel odmawia wypłaty, twierdząc, że to robotnik zamordował rodzinę. Zaraz potem prokuratura stawia mu zarzuty, a on rozpoczyna walkę o uniewinnienie i własny honor. Pomaga mu prawniczka, która niedawno pogrzebała całą swoją karierę.
Dyskryminacja kontra tolerancja.
Chyłka kontra Oryński.
Żona i córka robotnika z Ursynowa giną tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ich polisa na życie jest tak duża, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie spieszy się z jej wypłaceniem. Pogrążony w żałobie mężczyzna spodziewa się problemów, ale to, co go spotyka, przechodzi jego najśmielsze obawy...
Ubezpieczyciel odmawia wypłaty, twierdząc, że to robotnik zamordował rodzinę. Zaraz potem prokuratura stawia mu zarzuty, a on rozpoczyna walkę o uniewinnienie i własny honor. Pomaga mu prawniczka, która niedawno pogrzebała całą swoją karierę.
***
"Pieśń harfy" - Levi
Henriksen
OPIS:
Przewrotna,
słodko-gorzka „Pieśń harfy” to najcieplejsza – i najzabawniejsza – jak dotąd
powieść Leviego Henriksena.
Dowcipna, ciepła i niezwykle zajmująca opowieść o miłości i Bogu, przyjaźni, zdradzie i utraconej nadziejach. Cierpiący z powodu kaca producent muzyczny Jim Gystad odwiedza kościół w Vinger i słyszy anielski śpiew. Głosy dobiegające z ławki za Jimem praktycznie unoszą go do wieczności i uwalniają od przygnębiającej rzeczywistości. Po raz pierwszy od lat jego egzystencja nie wydaje mu się całkowicie pozbawiona sensu.
Głosy, które słyszy, należą do Śpiewającego Rodzeństwa Thorsen. Przed wieloma laty trio składające się z dwóch braci i siostry koncertowało po Stanach Zjednoczonych i sprzedało setki tysięcy płyt z singlami zatytuowanymi „To krzyż, który mam dźwigać” czy „Trzydzieści srebrników na Biblii naszego Ojca”. Każde z rodzeństwa odnalazło po drodze miłość swojego życia. I każde ją utraciło.
Od tej pory Jim myśli tylko o jednym: postanawia namówić Śpiewające Rodzeństwo Thorsen do powrotu na scenę. Czeka na niego wiele poważnych przeszkód, z czego najtrudniejszą okaże się przywrócenie miłości z powrotem do ich życia.
Dowcipna, ciepła i niezwykle zajmująca opowieść o miłości i Bogu, przyjaźni, zdradzie i utraconej nadziejach. Cierpiący z powodu kaca producent muzyczny Jim Gystad odwiedza kościół w Vinger i słyszy anielski śpiew. Głosy dobiegające z ławki za Jimem praktycznie unoszą go do wieczności i uwalniają od przygnębiającej rzeczywistości. Po raz pierwszy od lat jego egzystencja nie wydaje mu się całkowicie pozbawiona sensu.
Głosy, które słyszy, należą do Śpiewającego Rodzeństwa Thorsen. Przed wieloma laty trio składające się z dwóch braci i siostry koncertowało po Stanach Zjednoczonych i sprzedało setki tysięcy płyt z singlami zatytuowanymi „To krzyż, który mam dźwigać” czy „Trzydzieści srebrników na Biblii naszego Ojca”. Każde z rodzeństwa odnalazło po drodze miłość swojego życia. I każde ją utraciło.
Od tej pory Jim myśli tylko o jednym: postanawia namówić Śpiewające Rodzeństwo Thorsen do powrotu na scenę. Czeka na niego wiele poważnych przeszkód, z czego najtrudniejszą okaże się przywrócenie miłości z powrotem do ich życia.
Na tę książkę narobiła mi ogromnej ochoty recenzja autorka bloga Słowa jak marzenia..., polecam lekturę recenzji Beatki <klik>, mnie ogromnie zaciekawiła, dlatego absolutnie nie mogłam się oprzeć i postanowiłam nabyć tę książkę, która na żywo prezentuje się wspaniale!
***
Od jakiegoś czasu kolekcjonuję serię, która pojawiła się na rynku wydawniczym za sprawą Wydawnictwa Albatros.
LEE CHILD - Jack Reacher PONAD PRAWEM - do mojej kolekcji w tym miesiącu dołączył to 4 i 5.
***
OPIS:
Ames jest amerykańskim miastem
położonym w stanie Iowa, w którym swój początek wzięła wieloletnia, niezwykła
przyjaźń grupki dziewcząt, która stała się tematem tej książki. Jej autor,
Jeffrey Zaslow, jest dziennikarzem, który postanowił zgłębić temat kobiecych
przyjaźni, które zawarte w dzieciństwie mogą przetrwać lata.
Bohaterkami książki jest grupa jedenastu kobiet, które jeszcze jako małe dziewczynki poznały się w swoim rodzinnym mieście. Tam dorastały, próbując wspólnie zmierzyć się ze swoimi problemami, radościami i kolejami losu.
Z czasem cała grupa rozjechała się po kraju, rozpoczynając dorosłe życie. Każda z dziewcząt poszła swoją własną drogą - młode kobiety zakładały własne rodziny, szukały pracy, jeździły po świecie, przenosiły się, rozwodziły, doczekały się dzieci. Każda z nich poznawała nowych ludzi, którzy wiele dla nich znaczyli, jednak nie przeszkodziło im to nadal utrzymywać pomiędzy sobą ścisłego kontaktu, jaki narodził się jeszcze w Ames.
Pomimo upływu lat i różnych życiowych perypetii dziewczyny z Ames wciąż potrafiły trzymać się razem, wspólnie ciesząc z sukcesów i wspierając w chwilach kryzysu.
Tę książkę kupiłam przypadkiem,
kosztowała całe 5 zł., zaciekawił mnie tytuł i opis ;).
"Wariatka" – Joanna Jodełka
OPIS:
OPIS:
Pisarka Joanna stara się wrócić do
siebie po ciężkich przeżyciach związanych ze śmiercią męża. Ale ponura
rzeczywistość szpitala psychiatrycznego tylko pogłębia jej fatalny stan.
Otumanioną lekami, zrezygnowaną kobietę wyrywa z apatii dopiero egzemplarz
książki, który przynosi jej tajemniczy młody mężczyzna. To pierwsza powieść
Joanny, nigdy dotąd niewydana, a zainspirowana niewyjaśnioną sprawą sprzed
dziesięciu lat – zniknięciem Justyny Lenart, młodej żony i matki. Joanna jest
zaniepokojona: nie dość, że nie wie, kto wydał jej powieść, to jeszcze nie
rozumie, dlaczego występującym w niej postaciom przywrócono autentyczne imiona
i nazwiska. Co gorsza, ma wrażenie, że ktoś próbuje ją zabić. Czy dlatego, że
historia, przetworzona w jej wyobraźni w literacką fikcję, po latach
niebezpiecznie zbliżyła się do prawdy, wprowadzając ferment w życie bohaterów
książki? Pisarka postanawia rozwikłać zagadkę i na własne życzenie opuszcza
szpital. Gra okazuje się niebezpieczna, rozpoczyna się wyścig z czasem.
Nowa powieść sensacyjna autorki „Kamyka" i uhonorowanej Nagrodą Wielkiego Kalibru „Polichromii" nawiązuje do niektórych wątków wcześniejszej „Kryminalistki”, choć może też z powodzeniem stanowić samodzielną lekturę. Joanna Jodełka jest świetną obserwatorką ludzkich zachowań i wyróżnia się niebanalnym poczuciem humoru.
Nowa powieść sensacyjna autorki „Kamyka" i uhonorowanej Nagrodą Wielkiego Kalibru „Polichromii" nawiązuje do niektórych wątków wcześniejszej „Kryminalistki”, choć może też z powodzeniem stanowić samodzielną lekturę. Joanna Jodełka jest świetną obserwatorką ludzkich zachowań i wyróżnia się niebanalnym poczuciem humoru.
Jakiś czas temu miałam przyjemność przeczytać "Kryminalistkę", książka bardzo mi się podobała, dlatego cieszę się, że na mojej półce pojawiła się kolejna książka Joanny Jodełki. :).
Muszę przyznać, że dość sporo nowych książek ci wpadło. Mnie najbardziej interesuje "Rewizja" i już nie mogę się doczekać kiedy ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
swiat-pelen-liter.blogspot.com
Mój książkohoizm jest wielki i zazwyczaj nie mogę się oprzeć podczas zakupów ;)
UsuńRównież pozdrawiam! :)
Hej...Niechcący zajrzałam. Też kocham czytać...Polecam "Miłość w Czasch Zarazy" przeczytasz ciurkiem. Czytałam ją jakieś 10lat temu i często do Niej wracam jak do "Diuny" Herberta- ale to już fanatastyka. Jeśli mogę polecić na wakacyjne zaczytanko- przeczytaj "Wyspę" Joanny Miszczuk" i Jej trylogię o silnych kobietach ("Matki Żony i Kochanki", "Czarownice i Wiedźmy", "Córki moich Matek")- Nie będę opisywać o czym są, Pani Joanna ma dar do pisania książek z retrospekcją w czasie....na przełomie wieków.Proponuję również całą twórczość Trudi Canavan, a najnowsze to "Prawo Milenium" 1 i 2cz.- cudowna barwna fantastyka, albo "Siewce wiatrów" i 2cz."Zbieracz burz"- genialna fantastyka "anielska". Mogłabym tak polecić z 500 książek od ręki, mimo to...nie pisze bloga...
UsuńZazdroszczę "Jodełki". Czytałam "Kamyk" tej autorki i jestem tą książką zachwycona ! :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast czytałam "Kryminalistkę" i taż mi się bardzo podobała :)
UsuńSiostry i miłość wczasach zarazy oraz Wariatkę z chęcią dorzucę do swojej kolekcji. Z kolei Ciotkę Matyldę już mam ;)
OdpowiedzUsuńI jaki cudny psiak!
Jeżeli jesteś ciekawa Wróżki, to już się pojawiła u mnie na blogu ;)
Pozdrawiam cieplutko!
Jestem ciekawa Wróżki, ale wolę najpierw przeczytać książkę, a potem poznać Twoje zdanie! :)
UsuńDziękuję! Pozdrawiam cieplutko! :)
Wspaniale mieć męża, który obdarowuje Cię książkami. Mój mężczyzna zazwyczaj wybiera kwiaty- nie żebym narzekała, ale sama rozumiesz :) Nigdy nie słyszałam o Trylogii Grobiańskiej, jako fanka tego gatunku muszę się za tymi tytułami rozejrzeć. Obecnie poluję na Rewizję, dwie wcześniejsze części już posiadam :) Ja również nie znam Agnieszki Krawczyk, tym bardziej jestem ciekawa, co o niej powiesz :)
OdpowiedzUsuńZaczytanego weekendu :)
Mój mąż częściej przychodzi z książką niż z kwiatami ;) ale to dla niego zawsze trudna sprawa, często daje mi książkę, którą mam już na półce, dawno stracił rozeznanie w mojej biblioteczce ;)
UsuńJa jeszcze nie czytałam trylogii grobańskiej, ale podobno jest warta uwagi :)
Dziękuję Ewelinko, Tobie również życzę zaczytanego i słonecznego weekendu! U nas pada deszcz i jest buro i pochmurno ;).
Widzę tutaj dużo książek po które sama chętnie bym sięgnęła! Za sobą mam już Rewizję, z kolei bardzo chciałabym zabrać się za twórczość Lee Child oraz Joanny Jodełki ;) Słyszałam o nich wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kochamy Książki
Nie mogę doczekać się Dzikiego rozmarynu. Wrzosowiska mnie zaczarowały :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie przeczytała "Wrzosowisk", ale słyszałam wiele dobrego o tej książce :). Cieszę się, że polecasz Asiu :) Pozdrawiam! :)
UsuńPieśń harfy jest cudna ;) zauroczyła mnie zupełnie ;)
OdpowiedzUsuńWiem Kochana, czytałam i Twoją recenzję! Nie mogę się doczekać, aż i ja przeczytam... :)
UsuńA ja właśnie "chodzę" po Arosie i klikam, i patrzę co by tu... :)
OdpowiedzUsuńDo Mroza muszę się zmotywować, bo przeczytałam tylko pierwszy tom, a tu kolejne czekają.
Ja też mam za sobą tylko "Kasację" ;) i ciągle nie mam czasu zabrać się za kolejne tomy, stoją na półce i czekają na swoją kolej ;). Życzę udanych zakupów! :)
UsuńŻadnej z nich nie znam. Życzę udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękne zdobycze, ale "Rewizja" zdecydowanie najlepsza. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńPrzepiękne zdjęcia i same ciekawe propozycje do czytania. Część mam już za sobą, a inne przeczytałabym z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Miłko :) Również pozdrawiam!
Usuń"Z otchłani" bardzo chce przeczytać! Pierwsza część mnie porwała, druga trochę mniej ale mam nadzieję, że trzecia wyrówna do pierwszej:)Childa czytałam wszystkie - uwielbiam. A "Miłość w czasach zarazy" mam w starszym wydaniu i planuję niedługo przeczytać.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury:) A zdjęcia jak zwykle przecudne:) No i ta mordka!
Przecudnie prezentują się wszystkie Twoje zdobycze. Życzę miłego czytania.
OdpowiedzUsuńSame cuda! Czekam na Twoje recenzje książek Zajasa, bo ja właśnie dzięki Tobie się na niego pokusiłam! Dla mnie był to strzał w 10, więc mam nadzieję, że i Tobie spodobają się wszystkie trzy części ♥ A ten Lee Child jest cudowny, sama zbieram tą kolekcję i właśnie wczoraj dokupiłam nowy tom :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia Aga, bardzo mi się podobają! I na koniec buziak w nochala dla Maksia ♥
Na "Rewizję" również i ja skusiłam się w tym miesiącu ;)Już nie mogę się doczekać, aż znajdę dla niej troszkę czasu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Tyle wspaniałości i do tego takie piękne zdjęcia. Aż miło popatrzeć. Pozostaje mi tylko życzyć najlepszych literackich wrażeń.
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka :)O "Wariatce" słyszałam już wcześniej.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia... masz kawał talentu dziewczyno! Co do stosiku to oczywiście mam w planach ,,rewizję", ale najpierw muszę nadrobić ,,Zaginięcie" :) No i z miłą chęcią poznam książkę Pani Witkiewicz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj, całkiem fajny stosik muszę przyznać;> najchętniej ukradłabym Ci serie z Joanną Chyłką :D
OdpowiedzUsuńZaczytanej Niedzieli :)
Pozdrawiam
Rav http://swiatraven.blogspot.com/
Chciałabym kiedyś przeczytać "Miłość w czasach zarazy" :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mania kupowania dała o sobie znać ;)Piękne nabytki i ile ich... czytania na długi, długi czas :) Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat książki Garcii Marqueza - uwielbiam tego autora, kocham realizm magiczny, ale nie miałam jeszcze okazji czytać "Miłości w czasach zarazy" - zobaczymy, jak Tobie spodoba się ta powieść:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Agnieszko i życzę zaczytanej niedzieli:)
Jakie piękne, klimatyczne zdjęcia. Dużo wspaniałych zdobyczy, życzę udanej lektury!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe tytuły :)
OdpowiedzUsuńSporo książek Ci przybyło :D Sama koniecznie muszę mieć całą serię z Joanną Chyłką ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że zakupoholizm książkowy wciążź trwa :) Przepiękne zdjęcia Agnieszko, aż chyba zacznę podpatrywać Twój sposób na fotografowanie :)
OdpowiedzUsuńCo do samych książkek: Balladę o ciotce Matyldzie chciałabym mieć w tym wydaniu, niestety musze się zadowolić starym :) Za to Rewizję mam i gorąco polecam, dobra jest!
Wspaniałej lektury (kiedyś tam, na emeryturze ;))
"Siostry" czekają, aż po nie sięgnę ;) Za "Rewizję" chciałam się zabrać, ponieważ zrobiło się o niej głośno. Uznałam, że to książka warta uwagi. Najpierw jednak muszę zdobyć dwie pierwsze części. "Wariatka" jest u mnie w planach na kwiecień. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że sporo, to jeszcze jakie ciekawe! :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza twórczość Mroza oraz takie książki jak "Siostry", "Ballada o ciotce Matyldzie" i świetna "Wariatka"! <3
www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Ależ zazdroszczę "Ballady o ciotce Matyldzie"! Przyjemnej lektury. :)
OdpowiedzUsuńtak całkiem szczerze, to chętnie ukradłabym Ci Lee Childa. naprawdę niezły stosik Ci się uzbierał :) ja mam odwyk, jeśli chodzi o kupowanie książek. samych recenzenckich zbiera mi się na tyle dużo, że ledwo się upycham w kawalerce. ostatnio przerzuciłam się na ebooki i chociaż nadal sądzę, że papierowe powieści są lepsze, to moje mieszkanie odetchnęło z ulgą - na razie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Ania z kraina-bezsennosci.blog.pl
Ależ wspaniały stosik! Żałuję, że nic z niego jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńJa też mam Lee Child'a, ale tylko pierwsze trzy części :D