Kategoria: literatura erotyczna / romans
Wydawnictwo: Akurat
Tłumaczenie: Joanna Grabarek
Cykl: Torn Hearts
Rok wydania: 2016
ISBN 978-83-287-0121-2
Liczba stron: 592
Moja ocena: 7,5/10
„Nasze serca
są wrogami publicznymi numer jeden. To one są powodem masowej destrukcji rodzaju
ludzkiego, od początku jego istnienia”.
Trójkąty miłosne ciągle są tematem tabu, chociaż w obecnych czasach to dosyć
popularne zjawisko. Jednak kojarzy się z niepojętym pożądaniem, wyrafinowaniem, dzikością, pasją,
nieokiełznaną rządzą spełnienia ukrytych pragnień oraz niestety dzieleniem się swoim
partnerem z inną osobą. Dla większości z nas uzasadnienie takich układów bywa irracjonalne, niezrozumiałe i niemożliwe do zaakceptowania.
Tytułowa Amber to dziewczyna po przejściach, outsiderka mająca problemy z nawiązywaniem bliższych i trwalszych relacji. Dręczona traumą z dzieciństwa, uzależniona od seksu — który stanowi dla niej swoistą terapię — rozpoczyna nowe życie jako studentka. Z dala od przybranych rodziców, w obcymi i nieznanym miejscu, spotyka dwóch równie przystojnych i pociągających mężczyzn. Ryder wydaje się zaborczym, pewnym siebie, aroganckim i bezwzględnym facetem, natomiast Brock uwodzi swoim łagodnym usposobieniem, dobrymi manierami i niezwykłym urokiem osobistym. Obaj ogromnie intrygują Amber, która z każdym dniem czuje w sercu coraz większy żar. Nieokiełznana miłość wypełnia jej duszę, zatruwa umysł, prowadząc do szaleńczej, dzikiej i niebezpiecznej gry, której uczestnikami jest jedna kobieta i dwóch szaleńczo zakochanych w niej mężczyzn. Dziewczyna zaczyna przekraczać granice moralności i zdrowego rozsądku, a ryzykowna zabawa wydaje się wymykać spod kontroli — czy doprowadzi do zupełnej destrukcji, czy może okaże się lekarstwem dla tak okrutnie poranionych dusz?
Jest mi niezwykle trudno pisać o tej książce, gdyż wyzwoliła ona we mnie szereg sprzecznych uczuć, zarówno bardzo pozytywnych, jak i ogromnie negatywnych. Lektura tej powieści była dla mnie swoistą sinusoidą emocjonalną, która pozostawiła po sobie bardzo mieszane uczucia. Początek zupełnie mnie nie wciągnął, odnosiłam wrażenie, że będzie to kolejny banalny romans oparty na identycznych schematach, jednak całe szczęście nie poddałam się i w dalszej części zaczęły targać mną różnorodne emocje. Począwszy od euforii i zachwytu nad wątkiem społeczno-psychologicznym, który mnie urzekł, według mnie jest bardzo zajmujący, dobrze skonstruowany, wywołuje współczucie, żal i ogromny smutek nad losem bohaterów. W moim odczuciu autorka wykreowała wystarczająco wyraziste, wielobarwne i absolutnie zajmujące kreacje, które zaskakują, intrygują, chwilami szokują — budzą zarówno niechęć, jak i sympatię.
Następnie poczułam zmieszanie, a nawet zażenowanie czytając opisy aktów seksualnych, szczególnie trójkąta miłosnego, który przedstawiony został z niezwykłą dbałością o wszelkie detale, które niestety pociągnęły za sobą pewien niesmak i zmęczenie. Ponadto nasycone były wulgarnością, według mnie zabrakło subtelności, sensualności oraz hamulców, które niestety wywołały we mnie myśli odsuwające skojarzenia z bardzo odważnym erotykiem, ale raczej nasuwające na myśl swoistą pornografię — chociaż mamy do czynienia ze słowem pisanym, a nie obrazem. Według mnie ta książka powinna, zawierać na okładce informację — tylko dla dorosłych — oby nie trafiła, w ręce nastolatków! Jednakże są to moje jedyne zastrzeżenia, książka całe szczęście nie opiera się wyłącznie na aktach seksualnych i intrydze miłosnej.
Tytułowa Amber to dziewczyna po przejściach, outsiderka mająca problemy z nawiązywaniem bliższych i trwalszych relacji. Dręczona traumą z dzieciństwa, uzależniona od seksu — który stanowi dla niej swoistą terapię — rozpoczyna nowe życie jako studentka. Z dala od przybranych rodziców, w obcymi i nieznanym miejscu, spotyka dwóch równie przystojnych i pociągających mężczyzn. Ryder wydaje się zaborczym, pewnym siebie, aroganckim i bezwzględnym facetem, natomiast Brock uwodzi swoim łagodnym usposobieniem, dobrymi manierami i niezwykłym urokiem osobistym. Obaj ogromnie intrygują Amber, która z każdym dniem czuje w sercu coraz większy żar. Nieokiełznana miłość wypełnia jej duszę, zatruwa umysł, prowadząc do szaleńczej, dzikiej i niebezpiecznej gry, której uczestnikami jest jedna kobieta i dwóch szaleńczo zakochanych w niej mężczyzn. Dziewczyna zaczyna przekraczać granice moralności i zdrowego rozsądku, a ryzykowna zabawa wydaje się wymykać spod kontroli — czy doprowadzi do zupełnej destrukcji, czy może okaże się lekarstwem dla tak okrutnie poranionych dusz?
Jest mi niezwykle trudno pisać o tej książce, gdyż wyzwoliła ona we mnie szereg sprzecznych uczuć, zarówno bardzo pozytywnych, jak i ogromnie negatywnych. Lektura tej powieści była dla mnie swoistą sinusoidą emocjonalną, która pozostawiła po sobie bardzo mieszane uczucia. Początek zupełnie mnie nie wciągnął, odnosiłam wrażenie, że będzie to kolejny banalny romans oparty na identycznych schematach, jednak całe szczęście nie poddałam się i w dalszej części zaczęły targać mną różnorodne emocje. Począwszy od euforii i zachwytu nad wątkiem społeczno-psychologicznym, który mnie urzekł, według mnie jest bardzo zajmujący, dobrze skonstruowany, wywołuje współczucie, żal i ogromny smutek nad losem bohaterów. W moim odczuciu autorka wykreowała wystarczająco wyraziste, wielobarwne i absolutnie zajmujące kreacje, które zaskakują, intrygują, chwilami szokują — budzą zarówno niechęć, jak i sympatię.
Następnie poczułam zmieszanie, a nawet zażenowanie czytając opisy aktów seksualnych, szczególnie trójkąta miłosnego, który przedstawiony został z niezwykłą dbałością o wszelkie detale, które niestety pociągnęły za sobą pewien niesmak i zmęczenie. Ponadto nasycone były wulgarnością, według mnie zabrakło subtelności, sensualności oraz hamulców, które niestety wywołały we mnie myśli odsuwające skojarzenia z bardzo odważnym erotykiem, ale raczej nasuwające na myśl swoistą pornografię — chociaż mamy do czynienia ze słowem pisanym, a nie obrazem. Według mnie ta książka powinna, zawierać na okładce informację — tylko dla dorosłych — oby nie trafiła, w ręce nastolatków! Jednakże są to moje jedyne zastrzeżenia, książka całe szczęście nie opiera się wyłącznie na aktach seksualnych i intrydze miłosnej.
Kolejnym zajmującym motywem jest wątek sensacyjny, który wywołał we mnie aprobujące odczucia, tym razem zaskoczenie, przerażenie, strach i
niedowierzanie. Autorce udaje się wodzić czytelnika za nos, bawić się jego
emocjami, które w niektórych momentach wywołują dreszcz, pobudzają wyobraźnię,
skłaniają do refleksji i nie pozwalają spokojnie zasnąć. Ta książka burzy
wewnętrzny spokój, momentami drażni, za chwilę zachwyca i wprawia w zdumienie.
Bardzo podobał mi się pomysł ukazania tej historii z perspektywy różnych
bohaterów, dzięki czemu czytelnik śledzi myśli i emocje zarówno Amber, Rydera,
jak i Brocka. Dla mnie to pomysł doskonały, który pozwolił mi poznać motywy
postępowania każdego z bohaterów. Brock stał się dla mnie postacią
zupełnie niezrozumiałą — niestety nie dołączy do grona moich ulubionych bohaterów. Amber,
która ostatecznie wywołała wiele sprzecznych odczuć, stanowi dla mnie
ciągłą zagadkę. Natomiast moje myśli w pewnym stopniu skradł Ryder — dlaczego?
O tym przekonajcie sami, sięgając po tę bardzo śmiałą, kontrowersyjną i szalenie emocjonalną
powieść.
Nie znałam twórczości Gail McHugh, „Amber” jest pierwszą powieścią tej autorki, którą miałam okazję przeczytać, czy chcę więcej? Mam ambiwalentne odczucia, z pewnością chciałabym poznać kontynuację bowiem ta książka w pewnym sensie uzależnia i zupełnie absorbuje uwagę odbiorcy, natomiast zakończenie wyzwala ogromną chęć poznania dalszych losów bohaterów. Mam nadzieją, że Gail McHugh w kolejnej części znacznie łagodniej potraktuje wątki erotyczne tak, aby pobudzały zmysły, nie wprawiając czytelnika w zażenowanie. Chociaż mimo wszystko muszę pogratulować autorce odwagi — to było bardzo ryzykowne posunięcie, które przysporzyło jej wielu miłośników, ale także przeciwników.
Reasumując, ta książka jest jak zastrzyk z adrenaliny, działa niczym narkotyk, który wywołuje przyśpieszone bicie serca, zaprząta umysł, sprawia, że krew w żyłach płynie znacznie szybciej prowokując burzę różnorodnych emocji. To tak, jakby wskoczyć do rozpędzonego pociągu, który mknie w niewiadomym kierunku, rodząc niepokój, zwątpienie, zażenowanie i szereg kontrowersji. Natomiast na końcu drogi czeka wielka niewiadoma, która ścina z nóg i wyzwala pragnienie ponownego wdarcia się w szalone umysły bohaterów. Macie odwagę wybrać się w tę dziką, impulsywną i burzliwą podróż? Pozostaje mi jedynie Was ostrzec — pamiętajcie to książka dla odważnych czytelników — romantyczne dusze, szukające w literaturze subtelnych uniesień będą zszokowane i ogromnie zaskoczone!
Nie znałam twórczości Gail McHugh, „Amber” jest pierwszą powieścią tej autorki, którą miałam okazję przeczytać, czy chcę więcej? Mam ambiwalentne odczucia, z pewnością chciałabym poznać kontynuację bowiem ta książka w pewnym sensie uzależnia i zupełnie absorbuje uwagę odbiorcy, natomiast zakończenie wyzwala ogromną chęć poznania dalszych losów bohaterów. Mam nadzieją, że Gail McHugh w kolejnej części znacznie łagodniej potraktuje wątki erotyczne tak, aby pobudzały zmysły, nie wprawiając czytelnika w zażenowanie. Chociaż mimo wszystko muszę pogratulować autorce odwagi — to było bardzo ryzykowne posunięcie, które przysporzyło jej wielu miłośników, ale także przeciwników.
Reasumując, ta książka jest jak zastrzyk z adrenaliny, działa niczym narkotyk, który wywołuje przyśpieszone bicie serca, zaprząta umysł, sprawia, że krew w żyłach płynie znacznie szybciej prowokując burzę różnorodnych emocji. To tak, jakby wskoczyć do rozpędzonego pociągu, który mknie w niewiadomym kierunku, rodząc niepokój, zwątpienie, zażenowanie i szereg kontrowersji. Natomiast na końcu drogi czeka wielka niewiadoma, która ścina z nóg i wyzwala pragnienie ponownego wdarcia się w szalone umysły bohaterów. Macie odwagę wybrać się w tę dziką, impulsywną i burzliwą podróż? Pozostaje mi jedynie Was ostrzec — pamiętajcie to książka dla odważnych czytelników — romantyczne dusze, szukające w literaturze subtelnych uniesień będą zszokowane i ogromnie zaskoczone!
„Miłość jest szczodra i chciwa, niezdecydowana i zaborcza, mściwa i magiczna zarazem. Sprawia, że przeskakujemy z jednej urojonej emocji w drugą, trzymając nas jednocześnie w nikczemnej sieci euforii, uplecionej z najpiękniejszych kłamstw i najstraszniejszych prawd”. (str. 508)
"Amber" jest wysoko na mojej liście, mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać prędzej niż później! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetne zdjęcia i wyczerpująca recenzja :)
Pozdrawiam! :)
Dziękuję za miłe słowa :) Ciekawa jestem, jakie wrażenie zrobi na Tobie ta powieść ;)
UsuńRównież pozdrawiam! :)
Osobiście jestem zachwycona tą książką. Lubię takie pokręcone, mocne historie :)
OdpowiedzUsuńPokręcone owszem, tak moce niekoniecznie ;) Ale rozumiem, że może się podobać w 100%! To bardzo odważna powieść :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia książki umieściłaś w recenzji! <3 Coś mi podpowiadało, że książka Ci się spodoba i miałam rację. :) Ja byłam zachwycona i na samą myśl o "Amber" wszystkie emocje wracają. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za miłe słowa <3 Spodobała mi się, ale wywołała także mnóstwo negatywnych emocji... to specyficzna powieść, ale jestem ogromnie ciekawa kontynuacji :) Ta powieść wywołuje tak wiele emocji, że aż trudno je wszystkie opisać ;) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńLubię być zaskoczona lekturą, więc z wielką chęcią przeczytałabym tę książkę - a nuż by mi się spodobała :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZatem zaryzykuj - bardzo jestem ciekawa jak ją odbierzesz ;) Pozdrawiam :)
UsuńWiedziałam, że Ryder skradnie Twoje serce! Urzekło mnie jego podejście do miłości do związków, zauroczył mnie i zniewolił, jeszcze wątek z siostra, to jaki jest opiekuńczy, prawdziwy, wywoływało we mnie mnóstwo miłych emocji. Zawiódł mnie Bruck, nie wiem czy u niego była miłość, czy tylko jakieś zauroczenie, fascynacja ciałem. No i to zakończenie... och! Czekam na kolejny tom i myślę, że nie będzie TAKIEGO trójkąta, budził on we mnie wiele zastrzeżeń, ale z drugiej strony podziwiam Autorkę za odwagę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
PS. Może się nie będę powtarzać, w kwestii świetnych zdjęć ;)
Przede wszystkim Raydr ogromnie mnie zaskoczył, początkowo myślałam, że będzie to zupełnie inny typ :) Całe szczęście okazał się przyzwoitym facetem, który rozumie słowo miłość :) Wątek z siostrą ujmujący :) Przeżycia Amber z dzieciństwa - szokujące! Brucka nadal nie rozumiem... Zakończenie wywołuje pragnienie natychmiastowego sięgnięcia po kontynuację ;)) Czekam niecierpliwie, mimo iż książka wywołała wiele sprzecznych uczuć ;)
UsuńZgadzam się, też podziwiam, że autorka odważyła się na tak kontrowersyjne ukazanie scen erotycznych :)
Również pozdrawiam Justynko :*
PS. Zawsze miło przeczytać miłe słowa Kochana <3
Mnie książka bardzo zaintrygowała i nie mogłam się od niej oderwać do ostatniej strony :)
OdpowiedzUsuńMomentami również bawiły mnie niektóre dialogi. W środku jest nawet moja rekomendacja!
Boskie zdjęcia - świetny pomysł.
modnaksiazka.blogspot.com
To prawda, od tej książki bardzo trudno się oderwać :) Widziałam Twoją rekomendację - gratuluję!
UsuńDziękuję za miłe słowa! Pozdrawiam ciepło :)
Widziałam wiele pozytywnych recenzji tej książki. Po poprzednich książkach autorki, które średnio mi się podobały, trochę się boję, że i ta wypadnie średnio. Ale tak mnie ciekawi i takie zbiera opinie, że koniecznie muszę się przekonać o co w niej tak na prawdę chodzi.
OdpowiedzUsuńNie mogę się odnieść do poprzednich książek autorki, ale ta wywołała szereg różnorodnych emocji i mimo, że pojawiły się również negatywne odczucia jestem ciekawa kontynuacji i absolutnie nie żałuję, że przeczytałam tę książkę :) Zaryzykuj, może jednak skradnie Twoje serce :)
UsuńA mi się ta książka nie podoba. Na początku byłam bardzo pozytywnie do niej nastawiona, ale z rozdziału na rozdział czułam coraz większy niesmak. Autorka coraz bardziej mnie zawodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com/
Rozumiem Cię doskonale, to jedna z tych książek, które jednym kradną serce innych odstraszają pozostawiając wyłącznie niesmak :) U mnie pojawiły się dwojakie odczucia, jednak jestem ciekawa kontynuacji, licząc na łagodniejsze potraktowanie przez autorkę wątków erotycznych ;)
UsuńPozdrawiam :)
Słyszę o tej książce po raz pierwszy, ale po tak dobrej opinii trudno mi będzie nie zwrócić na nią uwagi.
OdpowiedzUsuńhttp://wielopasja.blogspot.com/
Ale bardzo rzetelna recenzja. Lektura leży na półce i czeka na swoją kolej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nie było łatwo pisać o tej książce, starałam się oddać wszystkie emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury tej powieści :) Nie zwlekaj, przeczytaj jak najszybciej :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPatrząc na okładkę powiedziałabym "Nie dziękuję, nie skuszę się". Jednak po przeczytaniu Twojej recenzji... tak!Chcę przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com
Ostrzegam! To bardzo mocna i odważna lektura!
UsuńRównież pozdrawiam :)
Kolejna pozytywna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka...przemawia do mnie :) Piszesz że ta książka uzależnia...czyli jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPosredniczka z posredniczkaa.blogspot.com
Uzależnia, trudno odłożyć ją na bok i po prostu usnąć ;))
UsuńBardzo dobra książka, świetni bohaterowie. Cieszę się, że Amber nie jest sierotką, jak to często się zdarza. Jest silna, zadziorna i wie co zrobić ze swoją seksualnością:)
OdpowiedzUsuńTo prawda Beti, Amber to bardzo silna osobowość :) Dzięki niej książka nie jest mdła i banalna :)
UsuńCieszę się, że udało mi się wygrać tę książkę w blogowym konkursie. Będę ją niebawem czytać .
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twoich refleksji Wiolu! Udanej lektury!
UsuńBrzmi bardzo intrygująco, ale podejrzewam, że miałabym podobne odczucia po przeczytaniu tej książki. Takie.. mieszane, bo sceny erotyczne erotycznymi, mogą się pojawiać, ale autor powinien znać umiar:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rav http://swiatraven.blogspot.com/
W tej książce autorka potraktowała te sceny bardzo odważnie, opisując wszelkie detale i nie szczędząc ostrych słów, z pewnością naraziła się niejednemu czytelnikowi, ale jestem przekonana, że znalazła też niemałe grono zwolenników ;)
UsuńRównież pozdrawiam :)
"Amber" zbiera bardzo pozytywne rekomendacji i czekam, aż w końcu dotrze do mnie w ramach book tour, do którego się zapisałam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa jak ją odbierzesz! Będę wypatrywała Twojej recenzji :) Udanej lektury! Również pozdrawiam :)
UsuńMotyw trójkąta mnie odstrasza, bo w wielu książkach jest obecny. Rozumiem, że tutaj chodzi również o tę fizyczną stronę takiej relacji, ale czuję, że po prostu nie jest to książka dla mnie, dlatego nie będę próbować.
OdpowiedzUsuńRozumiem Dominiko :) To nie jest książka dla każdego czytelnika, sama czułam ogromny niesmak podczas lektury scen erotycznych, zwłaszcza tej opisującej zbliżenie trójki bohaterów... jednak całość oceniam pozytywnie, to intrygująca lektura! Mam nadzieję, że w kontynuacji będzie subtelniej, bo z pewnością sięgnę po ciąg dalszy tej niepokojącej historii :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Ja raczej po tę książkę nie sięgnę, ale myślę, że będzie ona świetna dla osób, które lubią podobne historie ;)
OdpowiedzUsuńO "Amber" wiele słyszałam i z chęcią przeczytam tak wspaniałą historię, uzależniającą niczym narkotyk. Ciekawi mnie ten trójkąt pojęty od fizycznej strony :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na nową recenzję!
Przerwa na książkę
Snapchat: przerwa_ksiazke
Podobała mi się, naprawdę ;) Była dla mnie najmilszym zaskoczeniem ostatnich miesięcy.
OdpowiedzUsuńAle przyznaj, że to bardzo kontrowersyjna powieść ;)
UsuńBardzo dobrze o niej napisałaś, zgadzam się zwłaszcza co do jednego - to nie jest książka dla dzieci, a dla dorosłych, doświadczonych i świadomych czytelników. Czytana przez kogoś zbyt młodego, może nieść z sobą negatywne skutki emocjonalne i bynajmniej nie mam na myśli łez.
OdpowiedzUsuńDziękuję Angeliko :) Zgadzam się! Przeczytanie tej powieść przez nadto młodego i nieświadomego czytelnika może wywołać szok i przynieść wiele niedobrego!
UsuńCzytałam i czekam na kontynuację tej książki. Kurcze czemu nie potrafię tak świetnie oddać tego co mi w duszy gra po przeczytaniu książki? Ty to robisz fenomenalnie, i czytając Twoją recenzję zastanawiam się dlaczego sama nie sformułowałam podobnie zdania :D
OdpowiedzUsuńJa mimo mieszanych odczuć, również czekam na kontynuację, ciekawa jestem, jak potoczą się losy bohaterów :) Dziękuję Ci Klaudia za przemiłe słowa :) To strasznie miłe i przyjemne :) Jak tylko znajdę chwilę zajrzę do Ciebie, jestem przekonana, że napisałaś świetną recenzję Kochana, jak zawsze!
UsuńPS. Mam zawsze podobne refleksje, kiedy czytam recenzje innych blogerów, wtedy myślę sobie, kurczę, czemu ja tego w ten sposób nie napisałam? ;) Pozdrawiam ciepło Klaudia, przyjemnego dnia :)
Wątek psychologiczno-społeczny w książce tego typu wydaje się naprawdę intrygujący, czemu nie :). Piszesz, Agnieszko, że ta książka wywołała w Tobie falę sprzecznych emocji- raz pozytywnych, raz negatywnych, ale czy dzięki temu nie zapadnie Ci lepiej w pamięć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
E.
Właśnie wątek psychologiczno-społeczny ujął mnie najmocniej... :) Niewątpliwie masz rację Ewelinko, zapadnie na bardzo długo :) O tej powieści trudno zapomnieć, dlatego bez wątpienia skuszę się na kontynuację :)
UsuńRównież pozdrawiam :)